piątek, 29 stycznia 2016

Marchewka i Pepco

Co ma wspólnego marchewka i Pepco? Otóż - ciasto marchewkowe bardzo dobrze prezentuje się na tym , co można kupić (lub można było kupić) w Pepco właśnie :)) Wiem, że Wasze opinie o tym sklepie są różne, ale trzeba im przyznać, że mają bardzo przystępne ceny
i można tam trafić na prawdziwe perełki. Podobają mi się ostatnio czarno-białe motywy więc kiedy zobaczyłam taką okrągłą podkładkę (za całe 7 zł) nie zastanawiałam się długo :)











Oprócz tego kupiłam dwa super pudełka - też czarne i białe.  I dzięki temu mam bardziej ujednoliconą i uporządkowaną przestrzeń - zamiast kolorowych pudełek - dwa pasujące do siebie idealnie :)





Dziś pożegnałam też choinkę i wszelkie ozdoby świąteczne. Jasno i przestrzennie się zrobiło :) Nie będę jeszcze robić wiosny w domu, ale ponieważ wczoraj miałam taki mały babski wieczór, kupiłam kwiaty dla wprowadzenia innego klimatu. Jasne, pastelowe....
Chyba już będą mi towarzyszyć na stałe takie bukiety - do lata :) 





Udanego weekendu Wam życzę :)

31 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia robisz swoim posiłkom. Myślę że celebrujesz je, potrafisz stworzyć miłą atmosferę, zastawą i kwiatami. Ja dziś rozebrałam choinkę, jutro wsadzamy ją do ziemi, ciekawe czy się przyjmie. Zdjęłam też wianek z drzwi i nie bardzo wiem jaki powiesić bo na wiosenny dla mnie jeszcze za wcześnie. : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Mysiu :)
      W tym roku miałam sztuczą, bo trochę szkoda mi było kasy na żywą, a poza tym ostatnia się nie przyjęła - koleżanka wysadza u siebie na działce.
      Ja też jestem zdania, że na taką wiosnę w pełnym tego słowa znaczeniu jest jeszcze za wcześnie, ale jakieś bukiety sprawdzą się teraz znakomicie :)
      Na drzwi.... Trudna sprawa - taki okres przejściowy :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  2. Te pudełka są fajne u nas takich nie widziałam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są takie w różnych rozmiarach :) I z cyferkami :)
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  3. Też czesto zagladam do pepco i też ostatnio bardzo podobają mi się motywy czarno-białe. Super zakupy Madziu:) Miło rozpoczął Ci się weekend:) I do tego cudny bukiet kwiatów- one zawsze najbardziej poprawiają nastrój:)
    uściski i pogodnego weekendu kochana:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, kwiaty zawsze dodają radości w życiu :)
      Pepco coraz bardziej mi się podoba :) Ostatnio kupiłam też śliczną doniczkę - pobielaną :)
      Ściskam mocno :*

      Usuń
  4. I kwiatki i piękności...WOW. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgodzę się z Tobą, że Pepco ma ciekawe produkty w przystępnej cenie. Trzeba poprostu wyszukać perełki. Może podzielisz się przepisem? :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie - czasem nie ma w Pepco nic ciekawego, a czasem są super rzeczy :)
      Przepis? Bardzo proszę:
      1 szklanka starkowanej marchwi
      50 g orzechów włoskich
      1 niepełna szklanka oleju
      125 g cukru
      3 jajka
      200 g mąki
      1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
      1/2 łyżeczka sody
      1 łyżeczka przyprawy korzennej
      1,5 łyżeczki kakao

      Krem:
      300 g śmietankowego serka śniadaniowego
      6 łyżek masła (temperatura pokojowa)
      1 szklanka cukru pudru
      1 łyżeczka cukru waniliowego
      5-6 łyżek serka homogenizowanego naturalnego

      Mąkę przesiać, wymieszać z proszkiem i sodą. Do miski wsypać cukier i cały czas ucierając stopniowo dodawać olej. Wbijać po jednym jajku. Stopniowo dodawać mąkę, kakao oraz przyprawę korzenną. Łyżką wymieszać ciasto z posiekanymi orzechami i marchwią.
      Piec w natłuszczonej formie w 190 stopniach, ok 40-50 minut.

      Kiedy wystygnie przeciąć i przełożyć kremem.

      Krem:
      Masło utrzeć z cukrem - potem dodawać resztę składników


      Smacznego :))

      Usuń
  6. Ja tam lubię Pepco ,fajne rzeczy można trafić za rozsądne pieniążki :))Ciacho wygląda rewelacyjnie :)U mnie jutro choinka się będzie rozbierać:))))Skusiłam się na kilka hiacyntów w owadzim sklepie ,to parapet w kuchni troszkę się ubierze w wiosenne klimaty ,ale i tak liczę jeszcze na jakąś odrobinę śniegu i mrozku:))
    Co teraz czytasz?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie - ja też myślę, że jeszcze będzie i śnieg i mróz więc nie nastawiam się na wiosnę jeszcze :)
      Czytam teraz "Święta miłośniczek czekolady" - już czas świąteczny za nami, ale dostałam we czwartek na urodziny więc czytam :)
      A Ty przeczytałaś już "Ziarno prawdy"?
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  7. Ja też lubię pepco zdarzają im się perełki, a po co przepłacać w inych sklepach. Poczęstuję się ciachem, wygląda bardzo apetycznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też lubię pepco zdarzają im się perełki, a po co przepłacać w inych sklepach. Poczęstuję się ciachem, wygląda bardzo apetycznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę się częstować do woli - jest smaczne. W Wigilię pierwsze zniknęło ze stołu :)

      Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)

      Usuń
  9. Bardzo lubię zaglądać do pepco. Można upolować perełki za grosze. Większość mojej wyprawki ślubnej kupiłam w pepco. Ja niedługo będę rozbierać choinkę. Trochę mi żal jej ale już się sypie i za chwilę zaczyna się post.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi trochę było żal choinki, ale tez już zaczęła trochę przeszkadzać. I od razu jaśniej się zrobiło w pokoju i przestrzenniej. Ale zostawiłam jeszcze światełka :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Bardzo przytulnie u Ciebie! Dobrego weekendu życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Basiu, rozkoszuję się feriami więc taki mega długi weekend mam :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  11. Rzeczywiście można tam znaleźć perełki, nie mam opini o tym sklepie bo go nie znam ale i na innych blogach widzę ze są tam fajne rzeczy nie mówiąc już o cenach. U mnie choinkę rozbiera sie po Befanie czyli 8 stycznia, ale u mnie nie da rady żeby było punktualnie i lubię sie nią nacieszyć chociaż o parę dni, no ale już jej nie ma i pusto w tym kącie........

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też pusto się zrobiło, ale dzięki temu też przestrzenniej i jaśniej. Światełka jeszcze sobie zostawiłam - wieczorem sobie zapalam dla klimatu.
      Ceny w Pepco są naprawdę bardzo przystępne.

      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
    2. Lampki obowązkowo zostawiam, a tę dużą gwiazdę od Szweda zostawiam sobie cały rok i wisi sobie na oknie, w zeszłym roku były fajne, całkiem białe a w tym roku już nie kupiłam ba jakieś takie pstrokate były.

      Usuń
  12. I ja uwielbiam zakupy w Pepco , bardzo lubię tam zaglądać :) A pudełka mam takie same , dwa białe :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! Widzę zatem, że nie tylko mnie wpadły w oko :)
      Uściski :))

      Usuń
  13. Ja też jestem częstym bywalcem Pepco ale też i Kika:) najwięcej w tych sklepach wydałam na kubki:) lubię je bo są nie drogie a czasem można znaleść ciekawe rzeczy. Och tęskno mi do ciepłych dni, mam już dość tych płaszczy czy kurtek. Kusisz tylko tymi ciastami i nie mogę się zabrać za odchudzanie ale trzeba coś ze sobą zrobić bo strach na siebie patrzeć. Pozdtawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie Kika niestety nie ma :( Ani Tigera - a wiem, że tam też można fajne rzeczy kupić.
      Na wiosnę się jeszcze nie nastawiam, bo wiem, że zima może jeszcze pokazać na co ją stać.
      A co do ciast - nie piekę dla siebie samej, ale we czwartek miałam gości więc wypadało coś tam mieć słodkiego :) Jak widać, piekę głównie dla innych :)
      Dobrej niedzieli i pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  14. Ciasto wygląda przepysznie.Ja również kocham Pepco,lecz moim faworytem jest jednak ceramika Ib Laursen.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, ja też lubię Iba :) I po Twoim komentarzu pomyślałam, że jest lepszy od GG pod tym względem, że nie ma za dużo wzorów - dla kogoś kto lubi jednokolorowe naczynia - idealne!! A ja lubię i takie i takie :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  15. To prawda- czasem zdarza się, że mają w ofercie naprawdę super rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))
      Trzeba zaglądać bez nastawiania się na coś - wtedy zazwyczaj coś się trafi fajnego :)

      Usuń
  16. Ja to uwielbiam ten sklep - oni tam mają extra dodatki - zobacz na swoją podkładkę - jest świetna . U mnie w miescie są 3 sklepy a w każdym potrzfi być troszę coś innego. CHyba nie wyszłam z tamtąd bez zakupów :)

    OdpowiedzUsuń