Co ma wspólnego marchewka i Pepco? Otóż - ciasto marchewkowe bardzo dobrze prezentuje się na tym , co można kupić (lub można było kupić) w Pepco właśnie :)) Wiem, że Wasze opinie o tym sklepie są różne, ale trzeba im przyznać, że mają bardzo przystępne ceny
i można tam trafić na prawdziwe perełki. Podobają mi się ostatnio czarno-białe motywy więc kiedy zobaczyłam taką okrągłą podkładkę (za całe 7 zł) nie zastanawiałam się długo :)
i można tam trafić na prawdziwe perełki. Podobają mi się ostatnio czarno-białe motywy więc kiedy zobaczyłam taką okrągłą podkładkę (za całe 7 zł) nie zastanawiałam się długo :)
Oprócz tego kupiłam dwa super pudełka - też czarne i białe. I dzięki temu mam bardziej ujednoliconą i uporządkowaną przestrzeń - zamiast kolorowych pudełek - dwa pasujące do siebie idealnie :)
Dziś pożegnałam też choinkę i wszelkie ozdoby świąteczne. Jasno i przestrzennie się zrobiło :) Nie będę jeszcze robić wiosny w domu, ale ponieważ wczoraj miałam taki mały babski wieczór, kupiłam kwiaty dla wprowadzenia innego klimatu. Jasne, pastelowe....
Chyba już będą mi towarzyszyć na stałe takie bukiety - do lata :)
Chyba już będą mi towarzyszyć na stałe takie bukiety - do lata :)
Udanego weekendu Wam życzę :)
Piękne zdjęcia robisz swoim posiłkom. Myślę że celebrujesz je, potrafisz stworzyć miłą atmosferę, zastawą i kwiatami. Ja dziś rozebrałam choinkę, jutro wsadzamy ją do ziemi, ciekawe czy się przyjmie. Zdjęłam też wianek z drzwi i nie bardzo wiem jaki powiesić bo na wiosenny dla mnie jeszcze za wcześnie. : )
OdpowiedzUsuńDzięki Mysiu :)
UsuńW tym roku miałam sztuczą, bo trochę szkoda mi było kasy na żywą, a poza tym ostatnia się nie przyjęła - koleżanka wysadza u siebie na działce.
Ja też jestem zdania, że na taką wiosnę w pełnym tego słowa znaczeniu jest jeszcze za wcześnie, ale jakieś bukiety sprawdzą się teraz znakomicie :)
Na drzwi.... Trudna sprawa - taki okres przejściowy :)
Pozdrawiam ciepło.
Te pudełka są fajne u nas takich nie widziałam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSą takie w różnych rozmiarach :) I z cyferkami :)
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Też czesto zagladam do pepco i też ostatnio bardzo podobają mi się motywy czarno-białe. Super zakupy Madziu:) Miło rozpoczął Ci się weekend:) I do tego cudny bukiet kwiatów- one zawsze najbardziej poprawiają nastrój:)
OdpowiedzUsuńuściski i pogodnego weekendu kochana:)
O tak, kwiaty zawsze dodają radości w życiu :)
UsuńPepco coraz bardziej mi się podoba :) Ostatnio kupiłam też śliczną doniczkę - pobielaną :)
Ściskam mocno :*
I kwiatki i piękności...WOW. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDzięki Polinko :)
UsuńZgodzę się z Tobą, że Pepco ma ciekawe produkty w przystępnej cenie. Trzeba poprostu wyszukać perełki. Może podzielisz się przepisem? :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo właśnie - czasem nie ma w Pepco nic ciekawego, a czasem są super rzeczy :)
UsuńPrzepis? Bardzo proszę:
1 szklanka starkowanej marchwi
50 g orzechów włoskich
1 niepełna szklanka oleju
125 g cukru
3 jajka
200 g mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczka sody
1 łyżeczka przyprawy korzennej
1,5 łyżeczki kakao
Krem:
300 g śmietankowego serka śniadaniowego
6 łyżek masła (temperatura pokojowa)
1 szklanka cukru pudru
1 łyżeczka cukru waniliowego
5-6 łyżek serka homogenizowanego naturalnego
Mąkę przesiać, wymieszać z proszkiem i sodą. Do miski wsypać cukier i cały czas ucierając stopniowo dodawać olej. Wbijać po jednym jajku. Stopniowo dodawać mąkę, kakao oraz przyprawę korzenną. Łyżką wymieszać ciasto z posiekanymi orzechami i marchwią.
Piec w natłuszczonej formie w 190 stopniach, ok 40-50 minut.
Kiedy wystygnie przeciąć i przełożyć kremem.
Krem:
Masło utrzeć z cukrem - potem dodawać resztę składników
Smacznego :))
Ja tam lubię Pepco ,fajne rzeczy można trafić za rozsądne pieniążki :))Ciacho wygląda rewelacyjnie :)U mnie jutro choinka się będzie rozbierać:))))Skusiłam się na kilka hiacyntów w owadzim sklepie ,to parapet w kuchni troszkę się ubierze w wiosenne klimaty ,ale i tak liczę jeszcze na jakąś odrobinę śniegu i mrozku:))
OdpowiedzUsuńCo teraz czytasz?
Pozdrawiam
No właśnie - ja też myślę, że jeszcze będzie i śnieg i mróz więc nie nastawiam się na wiosnę jeszcze :)
UsuńCzytam teraz "Święta miłośniczek czekolady" - już czas świąteczny za nami, ale dostałam we czwartek na urodziny więc czytam :)
A Ty przeczytałaś już "Ziarno prawdy"?
Pozdrawiam ciepło
Ja też lubię pepco zdarzają im się perełki, a po co przepłacać w inych sklepach. Poczęstuję się ciachem, wygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńJa też lubię pepco zdarzają im się perełki, a po co przepłacać w inych sklepach. Poczęstuję się ciachem, wygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńProszę się częstować do woli - jest smaczne. W Wigilię pierwsze zniknęło ze stołu :)
UsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)
Bardzo lubię zaglądać do pepco. Można upolować perełki za grosze. Większość mojej wyprawki ślubnej kupiłam w pepco. Ja niedługo będę rozbierać choinkę. Trochę mi żal jej ale już się sypie i za chwilę zaczyna się post.
OdpowiedzUsuńMi trochę było żal choinki, ale tez już zaczęła trochę przeszkadzać. I od razu jaśniej się zrobiło w pokoju i przestrzenniej. Ale zostawiłam jeszcze światełka :)
UsuńPozdrawiam :)
Bardzo przytulnie u Ciebie! Dobrego weekendu życzę!
OdpowiedzUsuńDzięki Basiu, rozkoszuję się feriami więc taki mega długi weekend mam :)
UsuńPozdrawiam
Rzeczywiście można tam znaleźć perełki, nie mam opini o tym sklepie bo go nie znam ale i na innych blogach widzę ze są tam fajne rzeczy nie mówiąc już o cenach. U mnie choinkę rozbiera sie po Befanie czyli 8 stycznia, ale u mnie nie da rady żeby było punktualnie i lubię sie nią nacieszyć chociaż o parę dni, no ale już jej nie ma i pusto w tym kącie........
OdpowiedzUsuńU mnie też pusto się zrobiło, ale dzięki temu też przestrzenniej i jaśniej. Światełka jeszcze sobie zostawiłam - wieczorem sobie zapalam dla klimatu.
UsuńCeny w Pepco są naprawdę bardzo przystępne.
Pozdrawiam ciepło :)
Lampki obowązkowo zostawiam, a tę dużą gwiazdę od Szweda zostawiam sobie cały rok i wisi sobie na oknie, w zeszłym roku były fajne, całkiem białe a w tym roku już nie kupiłam ba jakieś takie pstrokate były.
UsuńI ja uwielbiam zakupy w Pepco , bardzo lubię tam zaglądać :) A pudełka mam takie same , dwa białe :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńHa! Widzę zatem, że nie tylko mnie wpadły w oko :)
UsuńUściski :))
Ja też jestem częstym bywalcem Pepco ale też i Kika:) najwięcej w tych sklepach wydałam na kubki:) lubię je bo są nie drogie a czasem można znaleść ciekawe rzeczy. Och tęskno mi do ciepłych dni, mam już dość tych płaszczy czy kurtek. Kusisz tylko tymi ciastami i nie mogę się zabrać za odchudzanie ale trzeba coś ze sobą zrobić bo strach na siebie patrzeć. Pozdtawiam
OdpowiedzUsuńU mnie Kika niestety nie ma :( Ani Tigera - a wiem, że tam też można fajne rzeczy kupić.
UsuńNa wiosnę się jeszcze nie nastawiam, bo wiem, że zima może jeszcze pokazać na co ją stać.
A co do ciast - nie piekę dla siebie samej, ale we czwartek miałam gości więc wypadało coś tam mieć słodkiego :) Jak widać, piekę głównie dla innych :)
Dobrej niedzieli i pozdrawiam ciepło :)
Ciasto wygląda przepysznie.Ja również kocham Pepco,lecz moim faworytem jest jednak ceramika Ib Laursen.
OdpowiedzUsuńO, ja też lubię Iba :) I po Twoim komentarzu pomyślałam, że jest lepszy od GG pod tym względem, że nie ma za dużo wzorów - dla kogoś kto lubi jednokolorowe naczynia - idealne!! A ja lubię i takie i takie :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
To prawda- czasem zdarza się, że mają w ofercie naprawdę super rzeczy :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńTrzeba zaglądać bez nastawiania się na coś - wtedy zazwyczaj coś się trafi fajnego :)
Ja to uwielbiam ten sklep - oni tam mają extra dodatki - zobacz na swoją podkładkę - jest świetna . U mnie w miescie są 3 sklepy a w każdym potrzfi być troszę coś innego. CHyba nie wyszłam z tamtąd bez zakupów :)
OdpowiedzUsuń