sobota, 31 lipca 2021

Wakacyjne migawki

 Kochani, miesiąc wakacji za mną. Odpoczywam. Szczególnie psychicznie, choć nie ukrywam, że jedna rzecz mi ciągle siedzi w głowie i uwiera. Żeby nie było za dobrze, bo jak jest za dobrze, to nie dobrze ;) Ale ogólnie jest pięknie. Czytam, pływam (kiedy jestem w Olsztynie), jeżdżę rowerem u Mamy, chodzę na spacery, robię przetwory, spotykam się ze znajomymi, odwiedzam przyjaciół. Bez pośpiechu, na luzie.... Czeka mnie jeszcze wyjazd z Mamą do Koszalina. Potem już będę odpoczywać u siebie, w Olsztynie. 

A zresztą - niech przemówi obraz ;) trochę ich jest ;)

























 

I tak właśnie spędziłam pierwszy miesiąc wolnego. Jeszcze 3 tygodnie totalnej laby... Od 24 wracam do pracy :)

Pozdrawiam Was ciepło:))


wtorek, 13 lipca 2021

Letnie zapachy - na specjalne życzenie

 Cieszę się, że są tu ludzie, którzy czekają na moje wpisy i lubią to miejsce :) Jest mi niezmiernie miło, że mój blog jest dla kogoś miejscem, gdzie dobrze się czuje :)

Dzisiejszy wpis jest na specjale życzenie Ali :)

Moje letnie zapachy :)

Kto czyta mojego bloga wie, że mam różne zestawy perfum na każdą porę roku. W każdym zestawie zazwyczaj się 3 perfumy.

Lato to od ponad 10 lat Vercence Versace. Ten zapach jak żaden inny nie kojarzy mi się tak bardzo z latem.
Jak dla mnie ideał letni!

Drugie perfumy to ta sama marka - Bright Crystal - taki wiosenno-letni. Wracam do niego od jakiś 6 lat.

I ostatni zapach to Amway - Wistful - trochę ziołowy, ale intrygujący - zeszłoroczne odkrycie :)

Wszystkie trzy zapachy towarzyszą mi w letnie dni :)







Korzystam z ukwieconego balkonu i czytam tu popijając wodę o smaku różanym i podjadając owocki ;)



Ściskam Was mocno :))

I dziękuję, że tu zaglądacie :)


piątek, 9 lipca 2021

Za co lubię wakacje :)

 Kochani, zostałam przywołana do porządku (dzięki Madziu) :))

Zaniedbałam bloga - mea culpa.

Nie miałam serca, czasu, nastroju - wszystkiego po trochu. Nauczanie online dało mi się we znaki. Zmęczyło, zniechęciło do komputera....

Postaram się częściej wpadać z nowymi wpisami :)

Dziś temat drażliwy... Temat długich wakacji dla nauczycieli zawsze budzi kontrowersje i zgrzyty... Trudno.
Dziś powiem Wam za co lubię wakacje :)

A zatem:

 - za brak budzika - możliwość spania do oporu daje mi niesamowite siły i czuję się mega wypoczęta

 - za pływanie i leżenie z książką nad jeziorem - nie trzeba tłumaczyć ;)

 - za długie wieczory

- za spotkania ze znajomymi

- za szwendanie się do późna po mieście i siedzenie w ogródkach kawiarnianych

- za wolność umysłu

- za niebo, słońce i piękno świata

- za podróże (u mnie maleńkie, ale zawsze)

- za nowopoznanych ludzi

- za mnóstwo pozytywnej energii

- za morze

- za luz w ubieraniu się :)

- za rower

- za lody - miód i sosna i agrestowe - sztos!!

- za odpoczywanie w ogrodzie

- za owoce i warzywa








Wakacje są w dechę!!

A Wy za co lubicie wakacje i urlopy?

Mam nadzieję, że zostanie mi wybaczona przerwa.... 

Nie wiem czy wrócę na stałe, czy na chwilę... Póki co życzę Wam cudownego czasu kochani :))