poniedziałek, 22 czerwca 2020

Domowo

Koniec roku szkolnego dla wychowawcy to istne szaleństwo :) Nie będę się rozwodzić nad zawiłościami końcoworocznymi ;)

Robię co mogę, żeby moje mieszkanie było jak najbardziej przyjazne i przytulne.
Ostatnio pojawiło się coś, co czyni to moje M jeszcze bardziej domowym :) Za sprawą nowych domków.
Okazało się, że niedaleko mojego rodzinnego domu (3 minuty spacerkiem) powstała pracownia artystyczna "Stary Dom". Otworzyła ją Magdalena - młoda, pełna energii dziewczyna, którą pamiętam jako podlotka. Teraz to mama dwójki dzieci i matka pracująca, z głową pełną pomysłów i piecem do wypalania ceramiki. I domki, to tylko część tego, co można kupić u Magdy, w Starym Domu :) Wybrałam dla siebie latarenkę i domek do przechowywania ze zdejmowanym dachem. Cuda!
Nie będę się rozpisywać - popatrzcie sami :)
















Będąc ostatnio na spacerze przytaszczyłam też łąkowy wiecheć, który wspaniale się wpisał w klimat zdjęć :)


Wybaczcie ilość zdjęć, ale nie mogłam się zdecydować ;)
Uściski wielkie :)

niedziela, 7 czerwca 2020

Letnie pyszności

Maj zimny, czerwiec nie rozszalał się jeszcze na dobre. Dziś miało padać cały dzień - póki co jest duszno, ciepło i zbiera się na deszcz, nawet taki z błyskawicami i grzmotami. Senna jestem na maksa, ale zasnąć nie mogę. Zmusiłam się zatem do spaceru. Co przyniosłam - pokażę w następnym poście.

Wracając do tematu  - rozpoczął się sezon na pyszności - truskawki, borówki, jagody, morele... Cała gama! Bogactwo :)

Na II śniadanie jem porcję owoców z białkiem - najczęściej z jogurtem luz serkiem (waniliowym z B. - pyszny!). Choć ten drugi muszę ograniczać, bo ma cukier.
Ale patrząc na stragany z owocami i warzywami jem oczami, pochłaniam, wącham... No cudowny czas po prostu. Z racji wielkości porcji kupuję po kilka owoców ;) Żeby były świeże. Ale ten czas, gdy jest ich tak dużo bardzo mnie cieszy :) I już niedługo wakacje :))









Moja walka o siebie trwa nadal - czasem przegrywam... Jak to w życiu. 30 maja minęło 8 miesięcy nowego życia. Różnica jest znaczna - jakość życia - nieporównywalna! Komplementy ;) To daje powera. Na tapecie
w telefonie ustawiłam sobie swoje najnowsze zdjęcie - pierwsze od dluuuuugiego czasu, na którym się sobie podobam ;) Nie jako wyraz narcyzmu, ale raczej motywację ;)
Pokażę Wam :) Zestawienie zdjęć ;) Przed i po :))






Trzymajcie kciuki, żebym wygrała :) Ze sobą!!

Uściski dla Was wielkie :))