wtorek, 8 marca 2016

Niełatwy dzień

Ten  dzień, w którym samotna kobieta odczuwa swoją samotność ze zdwojoną siłą.
Ten, w którym czasem uroni łzę... 
Nie jestem samotna z wyboru - co to, to nie! Po prostu jakoś tak mi się życie ułożyło.
Nigdy nie wyszłam za mąż (i pewnie już nie wyjdę), nie mam dzieci, mieszkam sama....
Ale to nie będzie post, w którym użalam się nad sobą! O, nie! Daleka jestem od takiego podejścia. Moje życie w dużej mierze ułożyło się tak, a nie inaczej przez moje decyzje, wybory itp. Więc na co mam narzekać? Na siebie? Zły i niedobry świat? Niewłaściwych facetów? Nie ma sensu :))
Dlatego staram się nie narzekać na swoje życie. Mimo, że czasem jest ciężko - nie poddaję się. Inni mają gorzej! W porównaniu z niektórymi moje życie to bajka. Jestem świadoma jak wiele otrzymałam i moja wdzięczność w tym względzie jest niewypowiedziana.
Jedyne co otrzymałam w nadmiarze, a z czego się nie cieszę to kilogramy :(
Mam ich baaardzo dużo.
I nijak nie mogę się ich pozbyć. Pewnie za mało się staram :)

Ale mimo tych kilogramów, samotnego życia (które momentami jest baaaardzo wygodne
i czasem budzi zazdrość koleżanek z rodzinami) jestem coraz bardziej świadoma swojej kobiecości i brak wymarzonej figury staram się rekompensować otoczeniu na inne sposoby :) Lubię się ładnie pomalować,  mieć ciekawe dodatki (z ubraniami nie mogę poszaleć), dobrze obcięte włosy, zadbane paznokcie, używam pięknych perfum.... I działa!! Ale najpiękniejszą moją ozdobą, za którą ludzie mnie chwalą jest mój uśmiech i wewnętrzne dobro i ciepło. I to nie jest żadna kokieteria, ani zadzieranie nosa - po prostu jestem świadoma swojej wartości! 

Z okazji dzisiejszego święta kupiłam sobie kawałek serniczka, wywołałam zdjęcia, w Empiku za 20 zł kupiłam płytkę ZAZ (normalnie była po 65 zł) i cieszę się :) A wiecie co jest najlepsze w takich prezentach? Że zawsze dostaję dokładnie to, co chcę!! :))

Ale najfajniejszy prezent to nowy sklep w moim małym mieście :) Niedawno dzwoni kolega
i mówi: "A ty wiesz, koło tej ładnej secesyjnej kamienicy otworzyli nowy sklep. Scandynawian home. Nie byłem w środku, ale może być fajny". Myślę - nazwa super. Trzeba zobaczyć co mają w ofercie. Podskórnie czuję, że polubię asortyment. Dziś byłam w okolicy kamieniczki więc myślę - zajdę. Wchodzę i......... prawie krzyczę z radości!! Z półek, skrzynek, stołu uśmiecha się do mnie najnowsza kolekcja Green Gate!! Rozumiecie?? Stacjonarny sklep z tymi cudami!! Można dotknąć, oglądać, wąchać.... Jak czegoś nie ma, to zamówią :) Od grudnia mam taki sklep!! Oby się utrzymał! Mają też w ofercie Lene Bjerre
i jeszcze inne dwie marki. Czyż może mnie spotkać dziś większa radość? ;)










Kochane moje - wiele radości i piękna -nie tylko na dziś :)
Dziękuję za Waszą stałą obecność <3

43 komentarze:

  1. Magdo, sciskam serdecznie, jestes piekna kobieta, a z Twoich oczu tryska duzo zyczliwoscie do otaczajacego swiata. Zazdroszcze takie sklepu...tylko teraz trzymac sie za portfel:)))) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kamillo :)
      Sklep jest, ale teraz faktycznie drżę o stan portfela mego :)) Będę ćwiczyć silną wolę :)
      Dobrego dnia.

      Usuń
  2. Życzę Ci abyś odnalazła:
    w ciszy swoje myśli i marzenia,
    w bliskich Ci osobach siłę i piękno stworzenia,
    w otaczającym świecie radość istnienia,
    w kolorach, smakach i zapachach wielkość natchnienia,
    a w sobie miłość.
    Bądź sobą ;) Pozdrawiam Malwina lassosnowy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malwino, bardzo dziękuję Ci za odwiedziny i piękny tekst. Będę go wykorzystywać, jeśli pozwolisz, bo jest mądry i piękny.
      Odwiedziłam Twój blog i będę tam zaglądać częściej :))
      Pozdrawiam i dobrego dnia życzę :)

      Usuń
  3. Wiesz Madziu, BARDZO podoba Mi się Twoje podejście do życia. Też jestem sama. Nie wiem jak życie sie dalej potoczy, może znajdzie sie ktoś ciekawy na mojej drodze... będzie co ma być. Ale tymczasem cieszę sę tym co mam. Też sama sprawiam sobie wiele przyjemności. Robię to lubię, czyli fotografia, prowadzenie bloga, dekorowanie wnętrz. Mam plany, które mam nadzieję, że sie zrealizują...
    Kochana, jesteś piękną kobietą. I zgadzam sie z opinia innych. Spojrzałam na Twoje zdjecia i odrazu mi się buzia uśmiecha.
    TAK TRZYMAJ KOBIETKO!!!
    Wszystkiego dobrego:)
    P.S. Sklepu zazdroszczę!!!! Pokaż nam kiedyś na blgu zdjęcia jak sklepik wyglada i jakie mają rzeczy:) plisss:) całusy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Natalio :) Nie ma sensu biadolić i narzekać. Mam wspaniałą Rodzinę i cudownych przyjaciół :) I tyle piękna wokół :))
      Jak tylko spotkam się z właścicielką sklepu i dostanę jej zgodę na zdjęcia i opisanie go - zamieszczę relacje. Podpowiedziałam, żeby jeszcze zainteresowali się Ib Laursenem :)
      Uściski i pięknego dnia kochana <3

      Usuń
  4. jesteś piękną, pozytywną, ciepłą osobą - to widać i po oczach i po tym, co piszesz :)
    ja uważam, że nie ma szans, byś do końca życia była sama - to niemożliwe!!! i wiem, że gdzieś tam, niedaleko, czeka na Ciebie ten Ktoś <3

    trzymaj się Kochana!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślisz, że jest? To chyba śpi gdzieś pod krzakiem, albo koń mu pada po drodze (temu mojemu księciu) i nie spieszy się ;))

      Uściski :)) <3

      Usuń
  5. Magdo dziękuję Tobie za ten post. W Twoim uśmiechu jest jakiś magnes. Chciałabym aby moje córki były tak pewne swojej wartości jak Ty. Ja taka nie byłam, a i dziś zawalczam o nią sama przed sobą. Sklepu z tymi cudeńkami nie zazdroszczę, mi wystarczy że sobie czasami popatrzę w necie. Sama nie kupuję tej ceramiki, brak kasy. Zdjęcia piękne. Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Mysiu - nawet nie wiesz ile to poczucie wartości mnie kosztowało. I kosztuje nadal. Czasem znika i maleje do zera właściwie :) Ale walczę.
      Ten tekst o córkach - to dla mnie jeden z największych komplementów, jaki usłyszałam - dziękuję Ci bardzo za te słowa.
      Ściskam mocno :))

      Usuń
  6. Piękna z Ciebie kobitka Madziu , ciepło i dobro które bije z twych oczu odczuwam nawet będąc zapewne kilometry od Ciebie :) A ten ktoś, może się jeszcze znajdzie ? :) Faktycznie rewelacja ten sklepik , chociaż na żywo to bałabym się o swoje konto hihihi:) Wszystkiego dobrego , spełnienia marzeń :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha - właśnie sklep, sklepem, ale teraz strach tam wchodzić ;)żeby się konto nie wystraszyło. Choć to, co mi się podobało z nowego katalogu już mam - część dostałam na urodziny, część kupiłam. Teraz trzeba czekać na nowy katalog :)
      Dziękuję Ci za ciepłe słowa :) <3
      Uściski i dobrego dnia :))

      Usuń
  7. Madziu Kochana :) wpis :) piękne zdjęcia :) czasem ludzie są sami/samotni mimo związku, małżeństwa i setki osób wokół... i protestuję Olsztyn to nie małe miasteczko! to wspaniałe miasto z niesamowitym klimatem i wspaniałymi ludźmi :) :) :) a w której secesyjnej kamienicy powstało takie cudo? pozdrawiam serdecznie :) i moc życzeń z okazji dzisiejszego Święta Madziu Ci przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu kochana :)) Jak się cieszę, że się odezwałaś.
      Olsztyn, w porównaniu z innymi miastami, gdzie są takie sklepy to chyba mały jest :) Choć z drugiej strony nie wiem, gdzie np. w Warszawie można dostać GG w stacjonarnym sklepie. A u mnie można!!
      Sklep jest w samiusieńkim centrum miasta - obok Kamienicy Naujacka. Prawie naprzeciw sądu, na Dąbrowszczaków. Kiedy będziesz w Olsztynie? Ja dwa tygodnie temu jechałam przez Legionowo, gdzie powitało mnie piękne słoneczko :))
      Uściski :))

      Usuń
  8. Madziu, życie różnie się układa... najważniejsze, że jesteś szczęśliwa i potrafisz cieszyć się życiem :) A że potrafisz, to aż bije z każdego Twojego posta :) Jesteś niesamowicie pozytywną osobą, pełną ciepła i śliczną <3 A nadmiar kilogramów.... a komu to przeszkadza? Przecież nie jesteśmy klonami z jednej matrycy i wszyscy nie będziemy wyglądali tak samo. Można by wtedy umrzeć z nudów ;))) Ja też nie należę do chudzielców i wiesz co mówię na ten temat ??? Że nie mogę schudnąć, bo chuda sylwetka nie udźwignęłaby takiej wspaniałej osobowości ;)))
    Kochana, uwielbiam Cię, zawsze zaglądam na Twój blog z prawdziwą przyjemnością i ściskam Cię serdecznie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agness :)) Lejesz miód na moje serce :)) <3 Aż nie wiem co powiedzieć ;)
      NO cóż - my, wspaniałe, cudowne i rewelacyjne kobiety wyczuwamy się na odległość i trzymamy się razem!! :))
      Ściskam mocno :))) <3

      Usuń
  9. Cudownie mądry post :) pozdrowienia przesyłam :) ps. Prześliczne zdjecia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Zdjęcia są po warsztatach makijażu i robione przez dobrego fotografa - dlatego tak dobrze się prezentują :)
      Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny i komentarz :)

      Usuń
  10. Sklep z takimi cudnościami :) faktycznie co sobie pomacasz to Twoje. Ja też lubię obejrzeć sobie na żywo różne śliczności.
    Zdjęcia wyszły extra!
    Ja myślę, że ważne jest żyć w zgodzie z sobą, być szcęśliwą i wdzięczną za to co jest. Wtedy jesteśmy najbardziej atrakcyjne... !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie sklep to też duże niebezpieczeństwo ;)
      Dla stanu portfela :)
      Wdzięczna jestem codziennie i coraz więcej... :)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  11. Magda, myślę że wiele z nas ma czasami takie niełatwe dni, musimy je przebrnąć, przeżyć, wyciągnąć wnioski i dalej ciągnąć wózek, który nazywa się życie.
    Jesteś piękną kobietą i nie zawracaj sobie głowy kilogramami. Ja też nie należę do najszczuplejszych i nie wiem czy kiedykolwiek schudnę na tyle, żeby wcisnąć się znowu w spodnie rozmiar 38-40... Dlatego...?
    Wszystkie ciuchy, które leżały w szafie latami i czekały na "cud schudnięcia" spakowałam jakiś czas temu i wysłałam do Polski... Koniec! Kropka! Nie ma!
    Zaczynam wszystko od nowa.
    Z pustą szafą i nowym nastawieniem i spojrzeniem na świat... Madziu - chudsza nie znaczy ładniejsza i to jest prawda.Widuję czesto kobiety z masą modelek, ale wiele z nich ma koszmarne twarze... Brrrrrrr! A Ty masz twarz piękną, radosną i naprawdę widać w oczach dobro....
    Przybij piątkę i głowa do góry! :)


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S. Ja z Polski jestem z okolic Olsztyna... Piękne miasto... :)

      Usuń
    2. Dorotko, przybijam piątkę z wielką radością i uśmiechem od ucha do ucha. To wielki dar spotkać tak wspaniałe osoby w necie - takie jak Ty.
      Trzeba jakoś sobie radzić z dobrodziejstwem inwentarza ;)
      A można wiedzieć skąd jesteś - tu w Polsce? Zaciekawiłaś mnie. Może chodzimy tymi samymi ścieżkami :)

      Usuń
    3. Olsztyn często kiedyś odwiedzałam, mam tam kupę rodziny i znajomych, niestety dawno już nie byłam w PL, bo chyba ostatni raz z pięć lat temu.
      Odezwij się do mnie na priv. to pogadamy:
      voncologne@gmail.com

      Usuń
  12. Nie ważne jak się wygląda, najważniejsze jakim się jest człowiekiem! Nigdy nie wiadomo co Cię jeszcze czeka, jakie są wobec Ciebie plany...czas pokaże :) Też mam tu i ówdzie za dużo ale walczę z tym...od wieków, z różnymi efektami hihi
    Sklep nie splajtuje, bo zapewne będziesz tam bardzo częstym gościem hahaha :)))))
    Uściski przesyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, niech sklep nie opiera swojego być, albo nie być tylko na moim portfelu :)
      Uścisków moc ślę :)

      Usuń
  13. Właśnie takie osoby jak Ty umieją cieszyć się na prawdę życiem, są przykładem dla innych. Z pewnością jesteś też przewołała i pozytywnie nastawiona ;) pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa i odwiedziny :)
      Zapraszam częściej :)

      Usuń
  14. Jestem tu pierwszy raz, ale ujęłaś mnie szczerością i zostanę na dłużej jeśli pozwolisz. Wygląd nie ma nic do szczęścia. Często te trochę grubsze kobiety mają kochających partnerów i są szczęśliwe, a te szczupłe akurat nie. W tej kwestii nie ma reguły. Zdjęcia piękne i mam nadzieję, że któregoś dnia napiszesz nam, że nie jesteś samotna, że coś się zmieniło:) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że mnie znalazłaś i rozgościłaś się. Zapraszam Cię tak często, jak tylko będziesz miała czas i ochotę. Mam nadzieję, że będziesz mnie odwiedzać :)
      Teoretycznie masz rację z tym wyglądam itp, ale z mojej perspektywy wygląda to całkiem inaczej i wcale nie różowo i radośnie :)
      Pozdrawiam ciepło :))

      Usuń
  15. Taki uśmiech, taka postawa i taka energia - tak naprawdę masz bardzo dużo!!! Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Beatko :)
      Uśmiecham się do Ciebie i życzę wspaniałej niedzieli :))

      Usuń
  16. Madziu-przesyłam Buziaczki:-) Jesteś niesamowicie ciepłą i miła osobą. Czytając Twoje posty zawsze mam wrażenie, że znamy się osobiście:-)
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie ma co narzekac mimo niepowodzeń. Trzeba dostrzegać w zyciu jak najwiecej dibrych chwil, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to właśnie robię - staram się myśleć pozytywnie i dostrzegać dobro wokół mnie :)
      Dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej :)

      Usuń
  18. U mnie jest inaczej, dwóch mężów, dwoje dzieci, teściowe itd. Za to te kilogramy nas łączą, no i od trzech miesięcy jestem blondynką. Na zdjęciach widzę piękną, sympatyczna twarz i szczere spojrzenie. pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za dobre słowo :)
      Naturalnie jestem dość ciemną blondynką - ale kiedy pomalowałam się na blond wiedziałam, że to jest to!!
      Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  19. Magda i masz swiety spokoj, robisz co chcesz i zaden piernik nie zawraca Ci glowy. Ludzie czesto w malzenstwach sa bardzo samotni, tylko nikt o tym nie mowi...Fajnie, ze piszesz blog. Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem bym chciała, żeby jakiś stary piernik zawracał mi głowę ;)
      Pozdrawiam serdecznie :))

      Usuń
  20. Droga Magdo, najpiękniejsze mieści się w sercu...
    Każdy ma swoją życiową drogę, na każdej są radości i smutki. Najważniejsze by cieszyć się z tego, co się ma i Ty to robisz. Bądź zawsze pogodna, takich ludzi nam trzeba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu :) Miło czytać takie zachęty :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  21. Dzień dobry Moja Droga, nadrabiam blogowe zaległości i od razu trafiam na taki bardzo sentymentalny, ale szalenie pozytywny post :) Czasem prawdziwe jest powiedzenie "nigdy nie mów nigdy" i życie potrafi zrobić na niemałą niespodziankę- zza rogu wpada na nas miłość, w prezencie dostajemy wymarzoną rzecz, a nasz los płynie do obranego celu, ale niezaplanowanymi zakrętami :) Najważniejsze, że małe rzeczy sprawiają Ci radość i wybrałaś świadomie swoją życiową drogę :)

    OdpowiedzUsuń