Od Kamy, co to mieszka w białym lofcie dostałam zaproszenie do zabawy z książkami w roli głównej. Dzięki kochana! Pisanie o książkach to sama przyjemność.
I taka oto przyjemność przypadła mi w udziale w to mgliste popołudnie.
1. Czy masz ulubione miejsce do czytania w domu?
Ponieważ moje mieszkanie jest maleńkie czytam gdzie się da. Czyli głównie na łóżkach
w jednym lub drugim pokoju. I w wannie! Natomiast latem, kiedy spędzam czas u Rodziców mam takie miejsce... Razem z Mamą...
w jednym lub drugim pokoju. I w wannie! Natomiast latem, kiedy spędzam czas u Rodziców mam takie miejsce... Razem z Mamą...
Nie ma wtedy lepszego :) Pod jabłonką, która daje wspaniały cień (a czasem i jabłkiem po głowie) i gdzie jest jakiś przeciąg lekki.
2. Zakładka czy świstek papieru?
Zakładka! Mam ich kilka i wymieniam sobie. Jedne są pamiątką wyjazdu (np. prawie 10-letnia z pierwszego wypadu do Szwecji), inne prezentami.
Jedna z ulubionych to ta z kotem Simona :)
I taka śmieszna krówka - prezent od koleżanki z pracy.
Jedna z ulubionych to ta z kotem Simona :)
I taka śmieszna krówka - prezent od koleżanki z pracy.
3. Umiesz przerwać lekturę w dowolnym miejsce, czy musisz doczytać do końca strony/rozdziału?
Jeśli książka jest naprawdę ciekawa to ciężko mi bardzo przerwać. Staram się doczytać do końca rozdziału. Nie lubię też przerywać w połowie strony. Choć jeśli oczy już same się zamykają i nie wiem co czytam odkładam niezależnie gdzie czytam :)
4. Czy jesz lub pijesz przy czytaniu?
Jasne! Toż to integralna część czytania. Bardziej piję niż jem. Choć latem.... Nie ma nic przyjemniejszego niż "walnąć" się na brzuszku na tapczaniku z książką i pudełkiem lodów!
5. Wielozadaniowość. Muzyka, telewizja w trakcie lektury?
Raczej nie. Jeśli czytam to w ciszy. Muszę "zobaczyć" to, co czytam, a dodatkowe bodźce nie pomagają. Czasem, podczas reklam w filmie wyciszam głos w TV i wtedy obraz mi nie przeszkadza.
6. Jedna książka czy kilka na raz?
Jedna. Zdecydowanie. Ale za to jedna za drugą bez większych przerw. Np. dziś obudziłam się ok 4 nad ranem i nie mogłam już spać. Skończyłam czytać jedną i zaraz sięgnęłam po drugą (świeżutka, wczoraj kupiona).
7. Czytasz w domu czy wszędzie?
Zasadniczo w domu. Czasem w pracy jak skończę lekcje i czekam np. na zebranie
z rodzicami. Na każdy wyjazd zabieram książkę.
z rodzicami. Na każdy wyjazd zabieram książkę.
8. Czytasz głośno czy po cichu?
Po cichu. Chyba, że czuję, że coś jest bardzo ważne i do mnie skierowane, wtedy dla podkreślenia efektu głośno. Muszę to usłyszeć na własne uszy :)
9. Zerkasz w nieprzeczytane części książki? Przeskakujesz strony?
Tak! Książkę zaczynam czytać od ostatniego zdania. Potem tylko zostaje mi odkrywać jak do tego zakończenia doszło i co się wydarzyło po drodze.
10. Łamiesz grzbiety książki czy wolisz, żeby pozostał jak nowy?
Nie łamię. Tata (polonista) nauczył mnie, żeby nie kłaść otwartych książek grzbietem do góry.
A Mama (bibliotekarka przez jakiś czas) też mi o tym przypominała.
A Mama (bibliotekarka przez jakiś czas) też mi o tym przypominała.
11. Piszesz w książkach?
Pisać to raczej nie - podkreślam. Od niedawna co ciekawsze fragmenty przepisuję do zeszytu.
12. Nietypowy bibliofilski gadżet? Wymarzone miejsce na książki?
Gadżetu nie posiadam.
Miejsce.... Biblioteczka w małym, białym domku. Z wielkim, pięknym i wygodnym fotelem przy oknie, przez które widać niebo i drzewa :) A przy fotelu stoliczek na konieczne akcesoria do czytania (kubek czegoś ciepłego, talerzyk z ciastkiem).
Książka warta polecenia?
Z tegorocznych - "SZEPT WIATRU" - ELIZABETH HARAN
A do zabawy zaproszę bardzo chętnie kolejną osobę, a nawet zaszaleję i zaproszę dwie (nie wiem czy można, ale co tam!).
Mam nadzieję, że na moje zaproszenie odpowiedzą:
Holly z world by Holly
i Sandra z sandrynka- hand made
To było bardzo miłe odpowiadać na takie pytania :) Dziewczyny, dołączycie?
"od Kamy , co to mieszka w białym lofcie" tajemniczo zabrzmiało...
OdpowiedzUsuńDzięki za udział w zabawie :-) Buźka
Jak królewna we wieży, nie? :)
UsuńKrólewno - dzięki za zaproszenie do zabawy :) Uściski.
Chętnie przysiadła bym się do Was w letnim kąciku czytelniczym:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszamy Gosiu. Moja Mamcia bardzo lubi gości i chętnie zaprasza do swojego magicznego ogrodu. Często odbywają się tam spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki :)
UsuńUściski.
Miło było dowiedzieć sie o Tobie wiecej kochana. Też uwielbam czytać... W tym roku we wakacje to pobiłam rekordy jakies:)
OdpowiedzUsuńuściski serdeczne dla Ciebie
Ja w tym roku w wakacje to tak średnio, ale rok temu.... ;)
UsuńA w tym roku biorę udział w akcji 52 książki w rok. Zostały mi 4 do przeczytania :) I zapisuję w tym roku tytuł każdej :)
Ściskam mocno :)
Bardzo ciekawa zabawa :) Miło było poznać Twoje czytelnicze zwyczaje. Zakładka z krówką jest urocza. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKrówka jest rzeczywiście urocza :)
Pozdrawiam ciepło.
Zatrzymam się na chwilę :)
OdpowiedzUsuńŚciskam, M.
Niezmiennie zapraszam serdecznie i gorąco :)
UsuńUściski.
pewnie że dołączę :) dziękuję bardzo!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :))
UsuńCiekawe tytuły prezentujesz. : ) A ja ciągle w drodze do biblioteki.
OdpowiedzUsuńTe akurat są naprawdę dobre. Polecam z całego serca :)
Usuńale cudna ta zakładka :)) i fajnie dowiedzieć się o Tobie nowych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
Odsłania się po kawałku :)
OdpowiedzUsuńHahhah ja też już kilka postów o ksiązkach i zakładkach DIY zrobiłam. Jak można ich nie kochać :)
OdpowiedzUsuń