Słuchacie czasem jesieni? Dziś, gdy siedziałam z Tatą pod naszą wiatą i rozmawialismy sobie na różne tematy doszło do mnie jak cicho jest jesienią. Słoneczko przygrzewało tak jak trzeba - nie za mocno, ale na tyle, żeby poczucć jego ciepełko, wokół liście, trochę kwiatów i odgłosy jesieni..... czasem żurawie lub jakiś inny ptak się odezwie, ale poza tym jest taka piękna cisza. Całkiem inaczej od głośnej wiosny i bzyczącego lata :)) Tak spokojnie, wolno czas płynie właśnie w ciszy i "czymś" co ciężko nawet określić. Zmęczona upałami natura odpoczywa i nabiera sił...
Jabłonie w sadzie Rodziców uginają się pod ciężarem jabłek. Pyszne, twarde i słodkie. Poezja.
Wdycham więc ile się da wiejskiej pogody i siły....
Mamy też dużo gruszek, które moja Mama przerabia w tym roku na soki. Piliście kiedyś sok z gruszek? Pyszota!! Zero chemii i cukru - słodycz naturalna :)
Nasz domowa pieszczocha tez lubi jesienne słoneczko
A po obiedzie zrobię rodzince estoński kringel z cynamonem :)) Sobie nie piekę, ale jak przyjeżdżam na moją wieś chętnie piekę coś tam :))
Udanego weekendu moi kochani :))
Piekne zdjecia, soczek z gruszek jak najbardziej, milego weekendu, u mnie pada i wieje, ale ja lubie deszcz, takze nie jest zle:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSok gruszkowy piłam pierwszy raz, ale nie ostatni, zdecydowanie nie :))
Pozdrawiam ciepło :))
Ależ urodzaj owoców :)) U mnie jabłek też bardzo dużo, ale gruszek zazdroszczę ;))) Mam gruszę, ale marniutka i nie smakują mi jej gruszki, koniecznie muszę posadzić nowe drzewko. Soczek musi być pyszny :))
OdpowiedzUsuńŚciskam cieplutko :*
A u nas gruszek zatrzęsienie. W zeszłym roku nie było ani jednej. Grusza odpoczęłam i w tym zaszalała :)) Tak samo czereśnia :)
UsuńSoczek jest rewelacyjny :)
Buziaki :)
Ale numer, to my dzisiaj ten sam temat na blogu mamy:):) w sumie jak jesień to i pyszne zdrowe soki:):)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Właśnie zauważyłam :)) Soczki są super. Przywiozłam dziś od Rodziców śliwkowy i truskawkowy i malinowy i jabłkowy :)) Pyszotka :))
UsuńUściski.
Znów te naturalne dary natury, których Tobie i innym posiadającym swoje ogródki bądź zaprzyjaźnione, zazdroszczę. Posiadanie drzewek, krzewów przymusza do ich wykorzystywania, a wychodzi to zdecydowanie na zdrowie. Ja jak chcę napić się soku, jestem zdana na kupno gotowego. Chyba, że pod wpływem posta u Ilonki i Twojego kupię sobie wyciskarkę do soków.
OdpowiedzUsuńMoja Mama w tym roku się skusiła na wyciskarkę i jest bardzo zadowolona. Choć używa jej jak ma większą ilość owoców do przeciskania - dla jednej szklanki soku za dużo mycia, składania itp.... Ale jak już zaczęła ciskać - maliny, śliwki, jabłka, truskawki i jeszcze gruszki będą, a mamy ich mnóstwo w tym roku :)
UsuńUściski :*
Śliczne zdjęcia sadu, aż pachną :-)
OdpowiedzUsuńA co to ten kringel z cynamonem ? Buziaki
A jak smakują owoce ze zdjęć....
UsuńKringel to taki warkocz drożdżowy z cynamonem. Ale z braku drożdży był jabłecznik z budyniem :)
Uściski :)
Bardzo ciekawe fotki, a sok z gruszek po prostu ubóstwiam... Jednak piję ten z kartonów Hortexu, a to zapewne nie to samo, co taki samodzielnie robiony z własnych owoców. Zazdroszczę i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa piłam sok gruszkowy pierwszy raz :) Zachwycił mnie - może dlatego, że bardzo lubię gruszki :) A mamy ich w tym roku naprawdę dużo. Więc już zacieram ręce na następną wizytę u Rodziców :))
UsuńPozdrawiam serdecznie :))
Madziu, piękne klimatyczne zdjecia. Jabłuszka uwielbiam, najbardziej jesienią:)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak domowy dok. Bez ulepszaczy. Samo zdrowie:) ściskam kochana:)
Jabłka lubię twarde, soczyste i słodkie :) I takie właśnie sobie przywiozłam. Soki górą :))
UsuńUściski wielkie :))
Cudne fotki a kocurek jest obłędny:-) sama rozkosz hihihihi Soku z gruszek niestety nigdy nie piłam więc tym bardziej zazdroszczę. Ściskam
OdpowiedzUsuńDzięki Lussi. Kocurek to ona - Kulka :)
UsuńJeśli będziesz miała okazję spróbować sok to polecam z całego serca :)
Dobrego dnia :)
Sok z gruszek obłędny..też bym posiedziała pod tą wiatą :)) U nas też sporo jabłek i właśnie wzięło mnie na szarlotkę tylko nie ma komu upiec bo mama ma wolne od wszystkiego z powodu choroby :)
OdpowiedzUsuńSok będę polecać zawsze i każdemu :))
UsuńPozdrawiam ciepło :)