sobota, 10 stycznia 2015

Ciasto z fasoli





O mamunciu, jak wieje... Blok mi się buja (mieszkam na 10 piętrze i jeszcze na górce). Uczucie - nie za zbytnio miłe. Ja nie z tych strachliwych, ale dziś nie na żarty się przestraszyłam. Już chciałam się ewakuować do kogoś, kto niżej mieszka. 
Od dwóch dni chodzi za mną coś słodkiego - a ponieważ postanowiłam ograniczać słodycze - skusiłam się na ciasto z fasoli. Dietetyk powiedział mi w zeszłym roku, że takie ciasto ze szklanką mleka jest idealne na II śniadanie. No skoro dietetyk pozwala... :) Ciasto nie ma
w sobie grama mąki, za to ma dużo białka - a o to chodzi, gdy się chce zgubić zdrowo kilogramy. I w tzw. międzyczasie sprzątania upiekłam :) Smakuje jak czekoladowe (choć wielką fanką czekoladowych nie jestem). Ale to mi smakuje - ma taki specyficzny smak.




A poza tym wczoraj pochowałam wszystkie świąteczne ozdoby, choinkę wywaliłam na balkon (i przywiązałam, bo wiatr nią rzucał, choć w donicy). Zaprosiłam kwiaty zamiast panny z lasu. Piękny kolor, przypominający wiosnę. Bo jakoś już ją czuć, niestety. Niestety, bo jak jest zima to powinno być zimno. Dal mnie zima to śnieg i mróz. I kropka. A nie takie byle co, jak teraz. Niech się pogoda łaskawie zdecyduje.
A nie- daje odczuć wiosnę a potem znów przywali mrozem.





A u Was nadal świątecznie? 
Trzymajcie się, żeby Was nie zwiało :)
M.

28 komentarzy:

  1. Też jakoś tęsknię do kwiatów. A przepis na ciasto podasz?

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas też wieje,w nocy też wiało. Nie mam mogłam spać. Podaj przepis na ciasto. Ładnie wygląda. Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo proszę - przepis :)
    Puszka czerwonej fasoli
    duży, dojrzały banan
    2 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
    3 łyżki ziaren słonecznika
    2 jajka
    3 łyżki miodu
    6 łyżeczek kakao (najlepiej o obniżonej zawartości tłuszczu)
    2 łyżeczki cynamonu
    1 cały aromat do ciasta (najlepiej pomarańczowy)
    1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

    Fasolę przepłukaną miksujemy z bananem na gładką masę. W misce ucieramy żółtka, miód, kakao, cynamon, aromat i proszek do pieczenia. Dodajemy jogurt, fasolę z bananem i słonecznik. Mieszamy. Białka ubijamy na sztywną pianę i na końcu dodajemy do masy. Ciasto pieczemy w keksówce (natłuszczona lub wyłożona papierem) w 180 st. przez ok 40-50 minut.
    I tyle. Ciasto jest rewelacyjnie wilgotne, mokre. Może się wydawać, że wyszedł zakalec, ale ono nie upiecze się jak ciasto na mące - będzie mocno "mokre".
    Ale jest bardzo dobre. Można jeść z dżemem gruszkowym :)
    Smacznego i dajcie znać jak zrobicie :))
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu :))
      zaglądam do Ciebie i bardzo to lubię :))
      tylko też jako podczytywacz bez komentarza, po fantastycznym poście Penelopy (Atelier Penelopy) obiecałam sobie poprawę ;)))
      przepis na pewno wykorzystam, bo po pierwsze kocham czekoladowe wypieki a po drugie M musi uważać na gluten, więc jeśli tylko mogę to go eliminuję
      pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz wspaniałego tygodnia :)))
      piękny hiacynt :))) i gwiazdkowa łyżeczka wpadła mi w oko :)) zdradzisz gdzie można takie cudo nabyć??
      pozdrawiam
      Ania

      Usuń
    2. Cieszę się Aniu z odwiedzin :)
      Jeśli chodzi o bezglutenowców to to ciasto zdaje się idealnie się wpisuje w dietę takich osób.
      A łyżeczkę kupisz w sklepie FromNord - rewelacyjny sklep :) Polecam z całego serca.
      Pozdrawiam ciepło.
      Magda

      Usuń
  4. Ciasto wygląda na nieziemsko czekoladowe, choć przyznam, że składniki kontrowersyjne, jednak po cieście z majonezem to już mnie nic nie zaskoczy ;-)
    Maadziuuuś, ja nie chcę Cię denerwować, ale w tej chwili siedzi u mnie w piecu szarlotka :-) Buziaczki i nie daj się pogodzie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty mnie nie denerwuj :)) Dobrze, że mam swoje ciasto - jakoś zniosę to, że masz szarlotkę.
      Wiatr jakby mniejszy.... Na szczęście.
      A z majonezem to baba wielkanocna ponoć dobra jest.
      Buziaki.

      Usuń
  5. mega ciekawe to ciasto, wygląda superrr:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smakuje też suuuuper. A to jakoś wybitnie mi wyszło :) Polecam z całego serca.

      Usuń
  6. Ale wiosną zapachniało i na ciasto się skuszę dzięki za przepis. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiosna a za oknem jesień albo wczesna wiosna?? Sama nie wiem co.
      Pozdrawiam ciepło.
      M.

      Usuń
  7. Witam! Fajnie tu u Ciebie :)Przeczytałam chyba wszystkie wpisy , oglądnęłam wszystkie zdjęcia - piękne:) Przepis na ciasto z fasoli spisany:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Gosiu,
      cieszę się, że do mnie zawitałaś. Ja podglądam Ciebie :)
      Cieszę się też, że zdjęcia Ci się podobają - staram się uchwycić to, co dla mnie ważne i piękne.
      Pozdrawiam i zapraszam częściej.
      magda

      Usuń
  8. O dla mnie to nowość :), a że kucharzyć lubię i przepis zabieram:)
    Ciacho wygląda bardzo apetycznie, aż się poczęstuję wirtualnie.
    Pozdrawiam cieplutko!
    Marta :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Częstuj się Marto do woli :) Wpadaj często na ciasto, herbatkę, pogaduchy... Na co chcesz :) I daj znać jak zrobisz ciasto. Koniecznie.
    Pozdrawiam. :))
    M.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zrobię na pewno!!! Ciacho wygląda na obłędnie czekoladowe... Do tego, jeśli sam dietetyk nie mówi mu nie, to i ja na pewno nie pogardzę :) Kupiłaś mnie tym ciachem :) Pozdrówki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że przyciągnęłam Cię zapachem ciacha :) Czekam na relację z Twojego pieczenia :)
      A pokoik Twojego małego jest superowy :))
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  11. Uuu, Magdo zaintrygowałaś mnie tym fasolowym ciastem! Zrobię na pewno bo zachęca:):) Macham ciepło!:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow :) Ile osób zwabiłam ciastem ze zwykłej, czerwonej fasoli :))
      Ciekawa jestem Waszych reakcji po zrobieniu go i skosztowaniu.
      Cieszę się, że do mnie trafiłaś. Witam serdecznie i zapraszam jak najczęściej. Już biegnę do Ciebie :))
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  12. Ciasto wygląda baaardzo smakowicie:-)
    U nas też pogoda albo wiosenna (15 stopni na plusie i słońce) albo jesienna (wiatr i deszcz) i też nie lubię takiego dziwactwa za oknem w zimie, potem Wielkanoc bedzie ze śniegiem...
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Kasiu :) A Wielkanoc powinna być wiosenna, pełna młodej zieleni, przebiśniegów i radości. Choć pewnie będzie zimna, znając życie :(
      Pozdrawiam gorąco :))

      Usuń
  13. Madziu dziękuję za komentarz na blogu. Skusiłaś tym ciastem przede wszystkim mojego Męża. W ferie wypróbuję przepis bo narazie czeka mnie pieczenie na Dzień Babci i Dziadka i bal karnawałowy:)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie daj znać jak wyszło jak już je zrobisz :))
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  14. wyglada na wilgotne ( czy takie jest w rzeczywistości ?)a takie bardzo lubię :D . Chyba się pokuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. własnie doczytałam że jest mokre :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Zamiast czekolady / kakao można również użyć karobu, świetnie smakuje a nie zawiera kofeiny :-)

    http://www.wiecejnizzdroweodzywianie.pl/babeczki-z-fasoli-jas/

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękna zielona bombonierka.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń