niedziela, 7 kwietnia 2024

Różne oblicza kobiecości

 Ostatnio przeglądając zdjęcia w telefonie pomyślałam jak wiele twarzy może mieć jedna kobieta, jak wiele się w niej kryje. Pokażę na moim przykładzie ;)

Chodzi mi o zwykłą, wizualną stronę kobiet, bez wdawania się w zawiłe meandry duszy i psyche - bo by zabrakło miejsca w necie ;)

Przyznaję się bez bicia, że odkąd zaczęłam wyglądać jak człowiek robię sobie bardzo dużo zdjęć. Pewnie nawet za dużo, jestem tego świadoma, że jest to już przegięcie. Ale, dzięki temu mogę Wam pokazać jak wiele twarzy może mieć jedna kobieta. 

Czasem są sytuacje, gdzie wymagany jest bardziej oficjalny wygląd i wtedy muszę się bardziej przyłożyć i do stroju i makijażu. Lubię czasem tak wyglądać. Dziś kolega, który od niedawna śpiewa z nami w zespole nie poznał mnie i przedstawił mi się :) A śpiewamy razem jakieś 3 miesiące ;) Zazwyczaj na próby przychodzę w dresie, bez makijażu, w koczku na czubku głowy ;) A dziś miałam makijaż, sukienkę, rozpuszczone włosy :) Rozbawił mnie :)

Ale lubię też siebie całkowicie sote. Bez grama makijażu,  z byle jak zamotanymi włosami, ubrudzoną po pracy
w ogrodzie czy godzince na końskim grzbiecie. Tak najbardziej swobodnie jak można. Każda z tych odsłon ma
w sobie coś :)

Schludny wygląd zawsze był dla mnie ważny. Lubię dbać o siebie (nawet pomyślałam, że napiszę Wam kiedyś
o moich hitach kosmetycznych), mam swoje rytuały i dobrze mi ze sobą :) Lubię siebie w każdej odsłonie
- i z piłą tarczową i w dresie i w garsonce :) Choć czasem się na siebie wkurzam i złoszczę i mam słabe dni. Jak każdy....

No dość gadania, teraz niech przemówi obraz ;)










A jakie oblicza kobiecości u Was przeważają?

Wiosna buchnęła na całego, nie wiem kiedy zazieleniło się..... Aż człowiek inaczej patrzy na świat.

Uściski i buziaki :)

8 komentarzy:

  1. Madziu jaka wspaniała metamorfoza... Widać, że z Ciebie kobieta do tańca i do różańca. Ja rzadko kiedy robię makijaż i jeśli już to delikatny. Po tym, co przeżyłam też patrzę inaczej na świat i powoli wprowadzam zmiany. Pozdrawiam milutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lenko. Tak mi się wydaje, że właśnie taka że mnie kobieta do wszystkiego:) beż fałszywej skromności.... w zależności od nastroju, pogody i okoliczności robię makijaż lekki lub troszeczkę mocniejszy. Do pracy zawsze, ale zajmuje mi to maks 15 minut ;)
      Uściski wielkie :)

      Usuń
  2. Wspaniała, naturalna, pozytywna kobieta z Ciebie, Magdo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Kasiu za dobre słowo 🙂
      Pozdrawiam serdecznie 😉

      Usuń
  3. Rzeczywiście, na każdej fotce " inna " kobieta, ale właśnie to jest uroda naszego życia.
    Jeśli chodzi o mnie to najbardziej lubię " kwiatowe" zdjęcia:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu. Coraz bardziej dostrzegam te uroki życia. Jest piękne 😊
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Madziu, kobieta kameleon z Ciebie! Niesamowite, jak wiele odsłon swojego oblicza nam zaprezentowałaś, a każde z nich ciepłe i pełne kobiecości :-)) U mnie takich zdjęć jak na lekarstwo, bo bardzo nie lubię się fotografować. Lubię za to nosić się na wygodnie, swobodnie, sportowo, ale raczej tylko po pracy, bo ta wymaga ode mnie więcej finezji i nieco elegancji ;-))
    Pozdrawiam najcieplej życzą Ci pięknej niedzieli!
    Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każda z nas jest jak kameleon taki nasz urok 😊
      W mojej pracy mogę chodzić i na elegancko i na sportowo. Muszę tylko zachować umiar i rozsądek 😉
      Uściski 😊

      Usuń