wtorek, 8 października 2019

Dary jesieni

W tym roku jesień pięknie mnie obdarzyła. I wcale nie chodzi o kasztany, żołędzie ani kolorowe liście.
Choć te ostatnie przytargałam do domu. Jesień przyniosła mi kilka drobiazgów, które ucieszyły moje serducho ;))

Przede wszystkim książka Wojciecha Cejrowskiego :)) Pisze genialnie - zabawnie, z polotem i barwnie.
Dlatego od razu pobiegłam do empiku i nabyłam "Piechotą do źródeł Orinoko". I już miałam zacząć czytać, ale..... Postanowiłam, że zostawię sobie na listopad - kiedy będzie szaro i buro ta taka książka jest jak znalazł :) Przeniosę się w ciepłe klimaty i jeszcze pewnie nieraz głośno zaśmieję przy czytaniu - jak to
u Cejrowskiego. Mam wszystkie jego książki - te podróżnicze - i przy każdej było wesoło.
Liczę, że mnie nie zawiedzie.

Poza tym na rynku kupiłam piękne puzderko na biżuterię. W lusterkiem na dnie i kompozycją z suszonych kwiatów na wieczku. Urzekło mnie. I jest bardzo wygodne i pięknie wygląda na szafeczce. 

No i kalendarz na nowy rok. Tym razem wybrałam sobie bordowy. Zajmę się nim pod koniec grudnia.
Mam nadzieję, że wypełnię 2020 rok wspaniałymi chwilami :))












Pozdrawiam Was ciepło i życzę pięknej jesieni. Niech Wam przyniesie coś pięknego :))

9 komentarzy:

  1. Piękne te jesienne dary;-) Książek Cejrowskiego nie znam zupełnie, ale piszesz o nich tak zachęcająco, że spróbuję poczytać. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pewna, że się nie zawiedziesz. Z całego serca polecam jego książki! Duża dawka dobrego humoru zapewniona. I ciekawostki o świecie.

      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  2. Ja też chomikuję już książki na jesienne wieczory :) Bardzo lubię te podróżnicze, Cejrowskiego nie czytałam, ale skoro zachęcasz, to muszę nadrobić. Piękne masz skarby, będą cieszyły oczy :) Ściskam Cię mocno Magdo i życzę Ci dużo zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cejrowskiego polecam każdemu!
      Dziękuję za życzenia i pozdrawiam serdecznie :))

      Usuń
  3. A wiesz, ze nic jeszcze Cejrowskiego nie czytalam, piszesz tak zachecajaco, ze moze kiedys po krtras jego ksiazke siegne. Piekne kolorki u Ciebie zagoscily, jesien w pelnej krasie:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak. Jesień cudnie ciepła. Jestem teraz u Rodziców i zgodnie z zaleceniami lekarza spaceruje. I wokół jest tak pięknie! Tylko się zachwycać.
      Mam nadzieję, że jeśli przeczytasz którąś z książek Cejrowskiego to się nie zawiedzie.

      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  4. A ja Cejrowskiego lubię i czytałam chyba wszystko. Tej nowej jeszcze nie mam. I polecam każdemu. Też mam już stosik na listopadowe wieczory (listopad to najgorszy dla mnie miesiąc), a o kalendarzu muszę pomyśleć. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książki Cejrowskiego są wspaniałym antidotum na jesienne smuteczki za oknem. W piątek kupiłam kalendarz ścienny na nowy rok - Hygge! Piękny!!

      Uściski wielkie ;))

      Usuń
  5. Uwielbiam Cejrowskiego😁chociaż Jego książek przeczytałam mniej...ostatnio zapuscilam sie w tej materii, nie żebym nie lubiła! Bo ja kocham książki, ale mam na nie znacznie mniej czasu. Pozdrawiam, obserwuje i na pewno wrócę by czytając Ciebie bardziej Cię poznać.😘

    OdpowiedzUsuń