sobota, 1 listopada 2025

Życie moje kochane, zwolnij....

 To taka moja serdecza prośba. Nie pędź tak, zaczekaj, daj odetchnąć.... taką prośbę Ślę po intensywnym i ciężkim październiku. Nie było łatwo. Zmęczenie nawałem pracy dawało się we znaki. Choć było też sporo zajęć, które sprawiają mi wiele radości i zabawy. I był cudowny czas na budowanie przyjaźni, odkrywanie nowych możliwości... 

A teraz, u progu listopada liczę na wyhamowanie, zwolnienie, uspokojenie.... Gołym okiem widać, że przyroda tak właśnie  szykuje się do odpoczynku. Zrzuca to, co niepotrzebne, żeby na wiosnę odrodzić się na nowo. I tego chce się od niej uczyć. Wszak doskonale radzi sobie od milionów lat więc wie co robi :) 

Od czwartku jestem u Mamy więc chłonę całą miłość i dobro domu rodzinnego ile wlezie. Czytam, odpiczywam  chodzę na spacery, spotykam się z Przyjaciółmi. Należy mi się! Uczę się dbać o siebie, swoje dobrostan i emocje :)












Kochani, życzę Wam, żeby listopad przyniósł że sobą to, czego najbardziej teraz potrzebujecie 🍁😍

Ściskam!
m.

6 komentarzy:

  1. Ja również liczę na wytchnienie, odpoczynek i realizację marzeń - tych malusich:)
    Listopad sprzyja wyciszeniu.
    Dobrego i pięknego miesiąca!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny i również życzę, żeby listopad przyniósł to, czego nam potrzeba :)

      Usuń
  2. Madziu, nie ma jak u Mamy i w domu rodzinnym pełnym dobrych wspomnień 💓
    Życzę Ci upragnionego spokoju, by listopadowe dni przyniosły czas idealny na odpoczynek, wytchnienie i codzienne, choćby najdrobniejsze przyjemności.
    Uściski 😘
    Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Anitko.
      Ani się nie obejrzymy jak listopad się skończy i znów będziemy mieć kolejne plany, marzenia, zadania....I zaraz grudzień....
      Listopad witam z ogromną radością czego i Tobie życzę. Niech ten czas będzie dla nas łaskawy :)
      Ściskam mocno :)

      Usuń
  3. U Mamy najlepiej, korzystaj...

    OdpowiedzUsuń