wtorek, 7 stycznia 2025

Dobry czas

 No i mamy już 7 stycznia. Dacie wiarę? Ani się obejrzymy, a będzie wiosna ;)

Ale ja nie o tym. Niech sobie będzie zima, nie przeszkadza mi :)

Dzisiaj wróciłam do pracy po ponad 2 tygodniach wolnego. Powiem Wam, że dawno nie miałam tak cudownego czasu. Zawsze lubiłam okrez między świętami a Nowym Rokiem, ale tym razem był on naprawdę wyjątkowy. Byłam trochę u Mamy, trochę u siebie i w spokoju znalazłam czas na to, co daje mi najwięcej radości w ostatnim czasie. Trochę poleniuchowałam i nie robiłam totalnie nic. Ale miałam mnóstwo czasu na moje przyjemności - spotkanie z Rodziną, Przyjaciółmi, książki, chór, jazdę konną, siłownię czy odkryte na nowo łyżwy. Odpoczęłam na maksa. Czuję, że jestem w bardzo dobrym okresie mojego życia. Choć sama końcówka roku nie napawała optymizmem, bo okazało się  że mam bardzo słabe wyniki - silna anemia :( Ale leki zaczynają działać i czuję różnice. Mam więcej energii i ogólnie lepiej się czuje.

Niedługi ferie więc mam nadzieję, że znów dobrze wykorzystam wolny czas.

A jak Wam minęły Święta? Mam nadzieję, że były pelne dobra, radości i pokoju tak jak moje. 




Ściskam mocno <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz