sobota, 30 marca 2019

Fiołki na stole

Zapach fiołków to jeden z moich ulubionych kwiatowych zapachów. Same fiołki też bardzo lubię. Ale te dzikie, leśne. Trudno je znaleźć. Dlatego tak lubię fiołki na ceramice. Udało mi się zebrać mały zestawik
z fiołkami właśnie. Szczególnie bliski mi jest dzbanek. Kiedy zaczynałam czytać pisma wnętrzarskie zauważyłam jak dużo ludzi kupuje piękne rzeczy na targach staroci, z drugiej ręki. Zaczęłam odwiedzać rynek... Mniej więcej w tym samym czasie moja koleżanka otworzyła taki niby sklep - właśnie z rzeczami używanymi. W wielkiej hali można było się zatracić.... Jeździłam  do niej z koleżankami z pracy....
Każda wyjeżdżała z kilkoma kartonami rzeczy. Wiele z nich rozdałam.... Kiedy zaczęło mi przeszkadzać, że mam tak wiele..... Ale kilka rzeczy zostawiłam - między innymi ten dzbanek - bardzo go lubię i raczej zostanie
u mnie :)) Kubek dostałam od koleżanki na urodziny <3, talerzyk to też zdobycz rynkowa, reszta także.
A ostatnio w Tk Maxx zobaczyłam takie urocze czekoladki <3
I już wiedziałam, że pojawią się w tym poście :)) 
Do kompletu syrop z lawendy - tu bardziej chodzi o kolor fiołkowy ;))
Zapraszam na kawę w towarzystwie fiołków - jakże wiosennych :))










Ostatnie pół tygodnia byłam na zwolnieniu - nie obeszło się bez antybiotyku - trzeciego w ciągu dwóch tygodni..... :(( Jeszcze nigdy tak mnie nie ścięło gardła :(( Ale już lepiej :))

Uściski dla Was, kochani :))

czwartek, 21 marca 2019

Dzień dobry wiosno


No jak tu nie napisać posta w takim dniu? No nie godzi się nie napisać :) Zatem witam cię wiosno serdecznie. Zapraszam! Rozgość się (w końcu) ;)) i zaczaruj nas słońce, zielenią i nową energią. 
Rano, kiedy otwieram okno wpada do pokoju świeże, pachnące już przedwiośniem powietrze.
Tego mi było trzeba!
Zapraszam na wiosenną kawę :) Z kwiatami i uśmiechem w tle :)





I tym miłym akcentem życzę Wam pięknego wieczoru :))

niedziela, 17 marca 2019

Duma Kenii

Nie wiem z czego Kenijczycy mogą być dumni, ale herbata Duma Kenii to ostatnio mój numer 1!! Biała herbata z dodatkiem jabłka, kokosa, winogron, banana, pomarańczy, papai, mango, limonki, czerwonej porzeczki, płatków róży i żurawiny. Do tego odrobina miodu i jest moc! Dzbanek takiej herbatki i od razu popołudnie lepsze :) Do tego dobra książka i przepis na mile spędzony czas gotowy. 
A moi czytelnicy jaką herbatkę popijają?





Moi drodzy, mam do Was prośbę. Przeprosiłam dziś mojego Nikona. Odkąd mam nowy telefon praktycznie wszystkie zdjęcia robię właśnie nim. Ale chciałabym znów wrócić częściej do aparatu. Ale..... Potrzebuję dobrego kursu dla początkujących, żeby zapoznać się z możliwościami aparatu. Bo wiem, że można z niego więcej wyciągnąć. Ktoś z Was mam może namiary na takie kurs w necie? Tylko, żeby było zrozumiałe dla typowiej blondynki ;)) 
Będę wdzięczna :))

Uściski dla Was :)

czwartek, 7 marca 2019

Słońce, morze, błękitne niebo....

Tak.... Już mi trochę tęskno do takiego zestawienia kolorów. Błękit morza, nieba i piękne słońce.... Ale już niedługo.
A póki co mam taki zestaw dzięki ceramice Ib Laursen i forsycji.
Dopadło mnie potworne coś z gardłem. Przełykać nie mogę. Jakby mi ktoś tak miażdżył czymś. Mam nadzieję, że samo przejdzie, bo lekarzy omijam jak mogę. Dziś koleżanka poleciła mi jeszcze imbir kadnyzowany więc podjadam. Pije mleko z miodem i czosnkiem, biorę tabletki.  Średnio pomaga narazie.... liczę, że do poniedziałku minie....







Pozdrawiam Was ciepło.