piątek, 23 września 2022

Witaj złota

 W pierwszy dzień jesieni mam dla Was obrazy. Głowę mam w remoncie więc wybaczcie. Milion myśli na minutę, ogarnianie tysiąca spraw, jem byle co, śpię byle jak, ubieram się szybko.... ale pierwszy dzien jesieni zauważyłam. Pewnie tej jesieni  nie będzie mi dane celebrować tak, jak bym chciała, w ciepłym, uporządkowanym domowym zaciszu. 

Mam nadzieję, że coś jednak z niej uszczknę dla siebie. Choćby taki poranek jak dziś.








Na jakiś czas wyprowadziłam się z domu. Droga do pracy to teraz głównie drogą przez las i budowy. I taki obrazek. Wśród budowy nietknięta kapliczka. Matka Boża budowlana :)


Życzę Wam wiele dobra i pokoju serca.