czwartek, 28 lutego 2019

Zero pączków

Jak czwartek, to czwartek. Pączek być musi :)  za pączkami nie przepadam, ale te z dziurką z B. są pyszne!! Skusiłam się na dwa :)) A w szkole zostałam poczestowana ulubionymi, serowymi oponkami. Pychota.... A jak u Was? Ile dziś słodkości było?





Pozdaw

niedziela, 17 lutego 2019

Złudne nadzieje

Niestety, nadzieja na wiosnę o tej porze roku jest złudna. Wprawdzie wychodząc na dwór powietrze pachnie już inaczej, temperatura wzrosła, ptaki coraz śmielej śpiewają za oknem, ale..... Nie ma się co oszukiwać, że zima może jeszcze wrócić. I pokazać co potrafi. Dlatego nie nakręcam się jeszcze na wiosnę na maksa.
Gdzieś z tyłu głowy mam, że owszem, jest już lepiej, ale nie ma co się nastawiać, że będzie już tylko cieplej. Po co się potem rozczarować? W domu wprowadzam bardzo powoli pastelowe elementy i zmieniam anturaż, ale powoli ;)) Dzisiejsza kawa w typowo wiosennej odsłonie ;)





Jakieś dwa tygodnie temu, pierwszy raz w tym roku, zachodzące słońce zajrzało do mojego mieszkania :)


Reasumując - czekam, ale ze świadomością, że jeszcze chwila.... Jeszcze trzeba się nastawić na powrót chłodu ;) Ale nadzieja kiełkuje coraz większa :))

Pozdrawiam Was ciepło.