poniedziałek, 1 maja 2023

Włóczykij

 Maj rozpoczęłam pracowicie. Cały dzień na działce. Jak święto pracy to pracą trzeba świętować. Mam pewne plany na ten maj. Takie duchowe :) mam nadzieję, że uda się je zrealizować. 

Wczoraj, w ramach dawki ruchu wybrałam się na spacer po rodzinnej wsi. Wiało niemiłosiernie, ale nie dałam się. I pierwszy raz, mimo, że mieszkałam tu 23 lata, odkryłam urocze zakątki. Jak to mała wieś potrafi zaskoczyć :)) naoglądałam się piękna i od razu inaczej patrzę na pewne problemy, których w ostatnim tygodniu kwietnia nie brakowało.

Dzielę się z Wami moim pięknem <3











Ten żółty budynek to moja podstawówka. Zaraz obok, choć niewidoczny, mój dom rodzinny <3

A teraz czuję, że podczas pracy i odpoczynku z książką spaliłam sobie przedramiona.... czuję, że je mam ;)

Majowe uściski:)