niedziela, 19 lutego 2023

Różowy świat

 Jednym z moich ulubionych kolorów jest różowy. W różnych odcieniach. Od delikatnego, pastelowego, po mocną fuksję. Kiedyś nie nosiałam takich kolorów, bo kojarzyły mi się z takimi różowymi panienkami, mało rozgarniętymi.... tak jakoś miałam. 

Ale teraz śmiało wprowadzam róż i do garderoby i dodatki wszelakie. 

Ostatnio kupiłam siebie piękny notatnik z różowymi piwoniami. Cudo.... do tego dokupiłam fajne naklejki - jak dziecko - ale co tam!

Dziś po mszy poszłam sobie do ulubionej kawiarenki i spędziłam tam 1,5 godziny porządkując notatki z rekolekcji  popijając latte z różowego kubka i po prostu ciesząc się chwilą. Czuję, że mogę polubić taki sposób spędzania czasu ;) 











W kuchni róż przeplatam się z różnymi odcieniami niebieskiego. To mój drugi hitowy kolor.

Za oknem błękit nieba się przebija przez chmury. Słońce też próbuje się przebić. Planuje zjeść obiad i ruszyć na spacer :)
Udanej niedzieli :)


niedziela, 12 lutego 2023

Wielki granat

 Planując remont kuchni poprosiłam o pomoc moją koleżankę, która jest architektem. Chciałam jak najlepiej wykorzystać przestrzeń i zrobić porządny lifting. Natalia poradziła mi wyburzenie ściany między kuchnią, a salonem. Zgodziłam się. Zaplanowałam, przemyślałam. Jednak okazało się, że to nie takie łatwe. Chodziło o spółdzielnię. Nie będę się wdawac w szczegóły. Ostatecznie ściana została. I w sumie cieszę się. 

Kiedy już wiedziałam, że ściana zostaje musiałam jej nadać nowy kolor. Jak już remontować to na całego :) od samego początku wiedziałam, że przedpokój przemaluję na granat. I taki sam kolor postanowiłam dać ścianie w pokoju. Miał być na innej ścianie, a wylądował na innej - cuden ocalonej ;) 

Kiedy mówiłam o ciemnym przedpokoju znajomi pytali czy nie będzie za ciemno i nie zmniejszyć optycznie przedpokoju. Okazało się, że wcale tak nie jest! Ciemny granat jest strzałem w 10! Nadaje pomieszczeniom elegancji i głębi. Niesamowicie wyglądają na nim zielone i białe dodatki. Ja jestem zachwycona tym kolorem i tym, co wniósł do mieszkania. Choć mój majster kiedy zaczynał mim malować zadzwonił do mnie, czy napewno chciałam ten kolor i czy jestem pewna :) ponoć wychodził czarny.... ale wyszedł genialnie! Mimo, że moje mieszkanie jest maleńkie i ciemny kolor mógłby je zmniejszyć, nic takiego się nie zadziało. Ten granat dodał pazura i podkręcił charakter.  Reszta ścian jest w bardzo spokojnym, szarym kolorze. Taki wpadający w niebieski. Zobaczcie sami. 










I jak Wam się podoba? 

Niedługo pokażę kuchnię. Chciałam zaczekać, aż wszystko będzie na tip top, bo jeszcze są braki, ale chyba nie będę czekać ;)

Ściskam Was mocno.

niedziela, 5 lutego 2023

Wyszło z ukrycia

 Ostatnio troszkę narzekałam na ciemności i pochmurnosci. Od wczoraj mam piękne słońce:)) inna jakość życia!

Weekend spędziłam na rekolekcjach z s. Judytą Pudełko. Tematem była kobieta w zamyśle Bożym. S. Judyta to znana biblistka i niezwykła kobieta. Ale to temat na osobny post. 

Dziś dzielę się z Wami radością słońca! 






W takich okolicznościach przyrody, nawet powrót do pracy po feriach nie wydaje się taki straszny ;)

piątek, 3 lutego 2023

Bez tytułu





Nie mam pomysłu na tytuł posta :)

Będzie bez tytuły, ale przewrotnie tytuły się pojawią. Dziś o książkach. 

Kto zna mojego bloga, wie, że dużo czytałam. A właściwie czytałam.... bo ostatnio mi nie idzie.... kiedyś książki połykałam w 3,4 dni. Teraz dużo dłużej. 

Ale zmienił mi się troszkę krąg zainteresowań. W kolejce do przeczytania są książki, które nie są powieściami. To poradniki, książki dotyczące wiary, ciekawostki ze świata. Tych tak szybko nie da się przeczytać. I tak rośnie stosik, a ja co rusz kupuję coś nowego i dokładam, dokładam.... nie wiem kiedy ten stosik zniknie? 

Ostatnio kupiłam książkę niby dla dzieci, ale mnie zauroczyła. Ma w sobie mnóstwo radości, pogodnego spojrzenia na świat. Dodaje energii i uśmiechu:)) Kubuś Puchatek zawsze na czasie :))

A co Wy czytacie? Może podzielicie się swoimi ulubionymi? 





Myślałam, że w czasie ferii naczytam się na maksa.... coś tam poczytałam, ale szału nie ma. A ferie właśnie się kończą.... z tej okazji mam dla Was kawę i orzeszki 😁


Pozdrawiam Was cieplutko :)