czwartek, 12 listopada 2020

Projekt rama - część I

 Odkąd zaczęłam czytać pisma wnętrzarskie inaczej patrzę na stare, zużyte, czasem wyrzucane rzeczy.

Zerkam co stoi obok śmietnika ;) I tak właśnie wypatrzyłam czarne, duże ramy. W mojej szkole robią porządki
i przy śmietniku stoją piękne, stare czarne ramy. Jedna jeszcze czeka na transport - nie zmieściła się w mojej Toyocie ;) Ale pierwsza już jest i zrobiłam z nią szybką i fajną (moim zdaniem) dekorację. Brakowało mi kolejnego czarnego akcentu w mojej sypialni.

Rama została umyta i postawiona pod ścianą. Owinęłam ją sznurem świetlnym i już. Voila! :)

Zobaczcie jak wygląda :)










Druga rama jest długa i wąska. Z nią będzie więcej pracy, ale pochwalę się oczywiście co wymyśliłam i do czego mi posłuży.

Na koniec zapraszam na kawkę i piernikowe pralinki - wprawki przed świętami ;) Dziś zrobiłam orzechowe (z masła orzechowego). Obie partie są pyszne!



Zaraz połowa listopada.... Czas ucieka.....

Ściskam Was mocno :)