Nie będę się rozwodzić, dlaczego o 7 rano byłam nad jeziorem ;) skomplikowane ;) ale najważniejsze, że miałam sporo czasu przed pracą i mogłam go wykorzystać na podziwianie gry światła o poranku. Widoki wprost nieziemskie. Żadnych filtrów, poprawiania, sama natura! Byłam oczarowana! Może i Wy się zachwycicie? Spokój, cisza, natura, piękno.... dobrze zaczęłam tydzień - bo to był poniedziałek 🥰
Zdjęcia robiłam na jednej z moich ulubionych plaż. Mijam ją codziennie w drodze do pracy. Leży przy samej ulicy, a mimo to latem cudownie się tam odpoczywa. Samochody nie przeszkadzają, a widoki są cudowne;)
Wrzesień powoli przechodzi do historii. Ale taki wrzesień trafia się raz na 100 lat :) oby październik też był tak piękny pogodowo. Z pewnością będzie pracowity....
Pięknego czasu dla Was. Uściski wirtualne :)
Piękny ten nasz Olsztyn:)
OdpowiedzUsuńO tak. I dla mnie wciąż ma mnóstwo pięknych miejsc do prywatnego odkrycia :)
UsuńPozdrawiam Kasiu :)
Madziu, absolutna magia... i ta tajemnicza mgiełka! Przepiękne zdjęcia! Pora dnia na pewno ma znaczenie dla tak spektakularnych ujęć, pogodne niebo także, ale też słońce na przełomie lata i jesieni, które nie jest już tak ostre :-))
OdpowiedzUsuńOby piękna złota jesień pozostała z nami jak najdłużej!
Ściskam i pozdrawiam - Anita ;-))
Jakieś dziwne rzeczy dzieją się w necie... nie mogę się zalogować, żeby dodać komentarz... przez telefon tylko idzie...
OdpowiedzUsuńAnitko,
Mój znajomy myślał, że tam są jakieś filtry nałożone. Dopiero jak sam pojechał tam w porze wschodu słońca przekonal się, że to sama natura :) najpiękniejsze obrazy potrafi namalować takie łagodne słońce:)
Uściski i pięknego tygodnia:))