niedziela, 12 lutego 2023

Wielki granat

 Planując remont kuchni poprosiłam o pomoc moją koleżankę, która jest architektem. Chciałam jak najlepiej wykorzystać przestrzeń i zrobić porządny lifting. Natalia poradziła mi wyburzenie ściany między kuchnią, a salonem. Zgodziłam się. Zaplanowałam, przemyślałam. Jednak okazało się, że to nie takie łatwe. Chodziło o spółdzielnię. Nie będę się wdawac w szczegóły. Ostatecznie ściana została. I w sumie cieszę się. 

Kiedy już wiedziałam, że ściana zostaje musiałam jej nadać nowy kolor. Jak już remontować to na całego :) od samego początku wiedziałam, że przedpokój przemaluję na granat. I taki sam kolor postanowiłam dać ścianie w pokoju. Miał być na innej ścianie, a wylądował na innej - cuden ocalonej ;) 

Kiedy mówiłam o ciemnym przedpokoju znajomi pytali czy nie będzie za ciemno i nie zmniejszyć optycznie przedpokoju. Okazało się, że wcale tak nie jest! Ciemny granat jest strzałem w 10! Nadaje pomieszczeniom elegancji i głębi. Niesamowicie wyglądają na nim zielone i białe dodatki. Ja jestem zachwycona tym kolorem i tym, co wniósł do mieszkania. Choć mój majster kiedy zaczynał mim malować zadzwonił do mnie, czy napewno chciałam ten kolor i czy jestem pewna :) ponoć wychodził czarny.... ale wyszedł genialnie! Mimo, że moje mieszkanie jest maleńkie i ciemny kolor mógłby je zmniejszyć, nic takiego się nie zadziało. Ten granat dodał pazura i podkręcił charakter.  Reszta ścian jest w bardzo spokojnym, szarym kolorze. Taki wpadający w niebieski. Zobaczcie sami. 










I jak Wam się podoba? 

Niedługo pokażę kuchnię. Chciałam zaczekać, aż wszystko będzie na tip top, bo jeszcze są braki, ale chyba nie będę czekać ;)

Ściskam Was mocno.

6 komentarzy:

  1. Bardzo odważny kolor. Ale prezentuje się ładnie. To Twoje mieszkanie i Ty masz się w nim czuć dobrze. 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu. Czuję się bardzo dobrze w swoim M i wcale nie bałam się tego koloru. Od początku wiedziałam, że chce granat. I już!
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Ślicznie to wszystko wygląda. Jestem fanką wszystkich odcieni niebieskości a ten granat na ścianie wyszedł przepięknie. W ogóle całe mieszkanie sprawia bardzo przytulne wrażenie, na małych powierzchniach też można urządzić sobie raj. Bądź w tym wystroju przeszczęśliwa. Dobrego dnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję przede wszystkim za odwiedziny. Ja też lubię niebieskości i wszelkie odcienie różu. Taka słodka panienka :) mam nadzieje, ze moje mieszkanie oddaje mnie. Tak słyszę od moich gości. Że jest ciepłe, przytulne i ładne. Dobrze mieszkać w ładnej przestrzeni :))
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. Madziu, bardzo stylowy i elegancki ten granat! Stanowi idealne tło dla mebli i do wyeksponowania dodatków. Pięknie prezentuje się we wnętrzu, choć mi pewnie brakłoby odwagi na tak ciemny odcień! Twoje mieszkanie zyskało klimat i "pazur" nie tracąc jednocześnie ciepła i przytulności :-))
    W oczekiwaniu na kuchnię... ślę moc pozdrowień!
    Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anitko. Dobrze się czuje w swoim M i cieszę się, że ten granat się sprawdził. Daje to coś ;)
      Kuchnia niedługo się pojawi!
      Dobrej niedzieli!

      Usuń