Kochani, mamy 2 stycznia. Kolejna zmiana cyferki. Świat ogarnia szleństwo planów i postanowień. Od lat mówi się o tym, że to nie jest dobry czas na takie sprawy.
Dlatego ja nie planuje, nie postanawiam, nie spinam się. Mam natomiast marzenia i życzenia na Nowy Rok. O marzeniach nie będę mówić. Może kiedyś..... a życzenia? Banalne - żeby moja rodzina była zdrowa, żeby omijały nas nieszczęścia i żeby mój mały świat był lepszy.... I żeby codziennie działy się małe cuda, cuda codzienności. A ja, żebym umiała je dostrzegać i cieszyć się nimi. Ot, zwykłe pragnienia....
I tego też Wam z całego serca życzę! :)
Twoje pragnienia są bardzo ważne i piękne, niech się spełnią.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu 😚
UsuńMadziu, mam podobnie :-)) Wchodzę w Nowy Rok bez presji, postanowień i napinania się... ale z głową pełną pragnień i marzeń. Małymi kroczkami staram się realizować te możliwe i osiągalne...
OdpowiedzUsuńZ serca życzę, aby Twoje wcale niebanalne, a ważne życzenia mogły się spełniać - z Bożą pomocą - każdego kolejnego dnia 2023 roku w dobrym zdrowiu, spokoju i miłości!
Uściski - Anita ;-))
Bardzo dziękuję Anitko za ciepłe słowa. Taka spokojna codzienność to ważna sprawa. Daje poczucie bezpieczeństwa i stałości. Wiadomo, że różnie bywa, ale trzeba się cieszyć tym, co mamy...
Usuń