Kochani, zostałam przywołana do porządku (dzięki Madziu) :))
Zaniedbałam bloga - mea culpa.
Nie miałam serca, czasu, nastroju - wszystkiego po trochu. Nauczanie online dało mi się we znaki. Zmęczyło, zniechęciło do komputera....
Postaram się częściej wpadać z nowymi wpisami :)
Dziś temat drażliwy... Temat długich wakacji dla nauczycieli zawsze budzi kontrowersje i zgrzyty... Trudno.
Dziś powiem Wam za co lubię wakacje :)
A zatem:
- za brak budzika - możliwość spania do oporu daje mi niesamowite siły i czuję się mega wypoczęta
- za pływanie i leżenie z książką nad jeziorem - nie trzeba tłumaczyć ;)
- za długie wieczory
- za spotkania ze znajomymi
- za szwendanie się do późna po mieście i siedzenie w ogródkach kawiarnianych
- za wolność umysłu
- za niebo, słońce i piękno świata
- za podróże (u mnie maleńkie, ale zawsze)
- za nowopoznanych ludzi
- za mnóstwo pozytywnej energii
- za morze
- za luz w ubieraniu się :)
- za rower
- za lody - miód i sosna i agrestowe - sztos!!
- za odpoczywanie w ogrodzie
- za owoce i warzywa
Wakacje są w dechę!!
A Wy za co lubicie wakacje i urlopy?
Mam nadzieję, że zostanie mi wybaczona przerwa....
Nie wiem czy wrócę na stałe, czy na chwilę... Póki co życzę Wam cudownego czasu kochani :))
Magduś, cieszę się, że napisałaś, lubię do Ciebie zaglądać <3
OdpowiedzUsuńZgadzam się ze wszystkimi Twoimi punktami ;)
Miłych wakacji kochana... muszę jeszcze wspomnieć, że wyglądasz cudnie <3
Dzięki Aguś - korzystam z wakacji już pełną piersią :)
UsuńOdpoczywam i nabieram sił :)
Uściski wielkie :))
No,Magdo wreszcie doczekalam sie wpisu,zagladam do Ciebie bardzo czesto i prawde mowiac balam sie o Ciebie.Žycze Ci udanych wakacji i prosze o wpis o letnim zestawie perfum.
OdpowiedzUsuńMiło mi, że ktoś się martwi o mnie :)
UsuńWszystko jest jak najbardziej w porządku, a wpis o perfumach już za chwilę się pojawi :)
Uściski :))
Madziu!
OdpowiedzUsuńJak dobrze Cię widzieć taką szczęśliwą, uśmiechniętą, piękną :-))
Uszanowałam tę ciszę, bo czułam, że taką masz potrzebę, ale dla mnie byłoby ogromną stratą, gdybyś nie wróciła tutaj na stałe. Cenię sobie Twój blog i to, co wnosisz do blogosfery… oraz nasze pogaduchy ;-))
Pytasz, za co lubię wakacyjno-urlopowy czas? Zatem pierwsze skojarzenia: długie, słoneczne dni, spokój, poczucie wolności bez powinności, podróże małe i duże, odkrywanie nowych miejsc, rowerowe przejażdżki, basenowe i morskie kąpiele, spływy kajakiem, zajadanie się lodami… zatrzymam się, bo mogłabym naprawdę długo wymieniać ;-))
Niech to będzie piękny, wakacyjny czas dla Ciebie spędzony tak, jak lubisz…
Ściskam mocno i pozdrawiam gorąco!
Anita
Dziękuję Anitko za tak ciepłe słowa :)
UsuńMiło jest wrócić ze świadomością, że ktoś na ciebie tu czeka i zagląda :)
Mamy bardzo podobne spojrzenie na letnie przyjemności (i nie tylko w tej kwestii) :))
Ściskam Cię najmocniej :))
m.
Dzień dobry, fajnie, że odezwałaś się do nas. Często zaglądałam na bloga w poszukiwaniu nowego wpisu. Jest tutaj tak swojsko, przyjaźnie, naturalnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Kasiu za ciepłe słowa - cieszę się, że dobrze się u mnie czujesz. Taka ze mnie babeczka ze wsi - ciepłej i rodzinnej :) Chyba widać to właśnie u mnie na blogu.
UsuńPozdrawiam serdecznie :))
Świetnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuńTak naprawdę ja w wakacje bardzo chętnie wyruszam na Mazury i w miarę możliwości czarteruję jacht. W tym roku miałem okazję go wypożyczyć z http://tempesta-jachty.pl/ i wiem, że to było bardzo dobre rozwiązanie.
OdpowiedzUsuń