niedziela, 20 grudnia 2020

Nie pierniczę

 W mojej rodzinie nigdy nie było tradycji pieczenia pierniczków. Nie przepadam też za tradycyjnym piernikiem, przekładanym dżemem czy czymś tam. Jedyne jakie lubię to pierniczki precelki z Biedronki i piernik kętrzyński
z paczki ;) Kiedyś robiłam piernikowe pralinki, ale w tym roku zrobiłam też pralinki orzechowe. I jednogłośnie wygrały z piernikowymi! Komisja w składzie - dwóch kolegów  orzekła jednogłośnie, że orzechowe są lepsze.
I dziś zrobiłam porcję, żeby jutro dać je w prezencie :)

Połączenie masła orzechowego ze słonymi paluszkami i czekoladą robi robotę ;)







 Ponieważ w czasie wolnego od szkoły najwięcej czasu spędzam w dużym pokoju, wszystkie siły rzuciłam na dekorację właśnie tego miejsca. Miałam nic nie robić, ale jakoś wyszło inaczej. Nie mam choinki, ale za całe 3 PLN nabyłam spore gałęzie (które pachną obłędnie!), wstawiłam do wazonu, dołożyłam światełka, białe ozdoby, białą szopkę i jest klimat :)





Udało mi się też jeszcze przed świętami kupić nowy stół i krzesła. Niby takie same jak były - troszkę inne krzesła, ale jakoś nadały lekkości i odmieniły pokój. Szczególnie podobają mi się szprosy w krzesłach. Cieszę się,  bo tamten komplet miał już swoje lata i wołał o wymianę. Dzięki mebelkom odnowiłam także dawną przyjaźń
i spędziłam przemiły wieczór na skręcaniu mebli i szczerej rozmowie o życiu, związkach, miłości, żałobie.... <3



We środę jadę do Mamy. Trochę się obawiam tych świąt, ale wiem, że muszę się z tym zmierzyć - innego wyjścia nie ma.

Kochani, mam do Was taką małą prośbę - może troszkę egoistyczną - zostawcie mi choć dwa słowa komentarza. Chciałabym wiedzieć kto do mnie zagląda :) Z góry dziękuję ;)

Dziś przeprosiłam się ze swoją lustrzanką. Nie przyjęła przeprosin :( Nie chciała współpracować. Wróciłam zatem do telefonu, ale muszę sobie przypomnieć ustawienia, poczytać, znów poćwiczyć z aparatem. Może w nowym roku zaczniemy znów współpracę :))


Pozdrawiam Was przedświątecznie :)


34 komentarze:

  1. Ale pięknie u Ciebie! Mebelki są rewelacyjne! Jesteś mistrzynią tworzenia klimatu. Myślałam o prawdziwych gałązkach w tym roku, jednak ubrałam ostatecznie starą sztuczną choinkę, teraz żałuję, bo efekt wizualny (i węchowy) gałązek jest niesamowity :) Ściskam Cię mocno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Alu.
      Żywe to jednak żywe ;) pewnie jak wrócę znajdę miliard igieł, ale kto by się tym przejmował... liczy się, że wygląda i pachnie 😁
      Ściskam mocno ;)

      Usuń
  2. Lubię do Pani zaglądać,robię to regularnie.Codzienność a zawsze tak pięknie i bez zadęcia.ŻYCIE

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa. Są dla mnie bardzo ważne. Szczegółnie, że bez zadęcia. Chce, żeby każdy się tu dobrze czuł. A ja właśnie taka zwyczajna jestem. Bez parcia na szkło o reklamy :))
      Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Magduś, zawsze jak tylko uda mi się zajrzeć do blogosfery, to do Ciebie zaglądam i czekam na nowe posty, bardzo lubię te wizyty na Twoim blogu. Ostatnio dużo się u mnie dzieje, czasu wolnego ani odrobiny, więc nawet u siebie nie piszę nowych postów, co zdarzyło się po raz pierwszy od czasu powstania mojego bloga :/
    Kochana, życzę Ci, żeby pobyt w domu upłynął jak najmilej, żeby miłe wspomnienie dobrych chwil wygrały ze smutkiem i tęsknotą. Ściskam Cię serdecznie, Agness <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Aguś.
      Bardzo sobie cenię stałych bywalców <3
      Bardzo dziękuję za życzenia. Oby się spełniły.
      Buziaki.

      Usuń
  4. Witam. Zawsze tu zaglądam i podczytuję...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję i zapraszam w każdej chwili.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Widać włożone w to serce,ale także smak. Jest super! Dzięki za te słowa powyżej ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już Ty wiesz, że ten wieczór był taki dzięki Tobie <3 Dziękuję!!

      Usuń
  6. Piękny klimat stworzyłaś w swoim mieszkanku, na twojego bloga zawsze bardzo chętnie zaglądam. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci Agnieszko dziękuję i zapraszam jak najczęściej.
      Uściski wielkie ;)

      Usuń
  7. Madziu jestem, ale Ty przecież wiesz, jak cenię sobie kontakt z Tobą...
    Z największą przyjemnością wpadam do Ciebie na pogaduchy, niezależnie od tego, czym zechcesz się podzielić z nami! Dlatego zacznę od początku - pralinki wyglądają jak z najlepszej cukierni i zapewne smakują obłędnie, zwłaszcza w tak nieoczywistej kompozycji masła orzechowego, słonych paluszków i czekolady... ach! Po "degustacji" pralinek chcę zauważyć, jak subtelnie i gustownie wprowadziłaś świąteczny nastrój do dużego pokoju. Pięknie i bardzo klimatycznie... Zatem z całego serca życzę Ci Madziu, by czas Bożego Narodzenia dał ukojenie w smutku i tęsknocie a radość z czasu spędzonego z Mamą oraz przesłanie płynące z tych świąt, gdy w noc Narodzenia Pańskiego Bóg uzdrawia ludzkie serca - przyniosło jak najwięcej dobra w Twoim życiu!
    Tulę mocno - Anita.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anitko, faktycznie nieoczywiate połączenie słodkiego i słonego robi niezłą robotę w tych pralinkach.
      Dziś dałam je w prezencie koledze- jego ulubione :)
      Powiem Ci, że mnie samej tak się podoba w moim pokoju, że najchętniej bym się z niego nie ruszala- szczególnie wieczorem.
      Dziękuję za piękne życzenia.
      Ściskam mocno! <3

      Usuń
  8. Oczywiście zaglądam na Twojego bloga często i z niecierpliwością oczekuję nowych postów. Pozdrawiam 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Kasiu.
      Zapraszam Cię serdecznie w każdej chwili. Czuj się jak u siebie :))
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  9. Pięknie i bardzo klimatycznie u Ciebie Madziu.:) Pierwszy raz widzę białą szopkę i jestem zachwycona. Oj kusisz pralinkami... Można prosić o przepis? Pozdrawiam cieplutko.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu, przepis na pralinki jest w komentarzach pod postem o ramie cz. I.
      Szopka mnie też ujęła swoją prostotą i kolorem.
      Dziękuję za dobre słowo.
      Uściski.

      Usuń
  10. Dobry wieczór. Często zaglądam do Pani. Jest tak przytulnie, klimatycznie, miluśnie.
    Stworzyła Pani niesamowity świąteczny klimat w swoim mieszkaniu. Światełka, piękna biała szopka, gałązki choiny...Idą święta. Nawet czuję ten zapach i słyszę kolęd śpiewanie. Co do nowych mebli- są piękne. Marzę o takich. Nadają charakter mieszakniu. Z okazji zbliżających się Świąt życzę dużo zdrowia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapomniałam spytać, gdzie można kupić biała szopkę ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór.
      Bardzo dziękuję za ujawnienie się :)) miło mi Panią gościć.
      Jeśli chodzi o szopkę to kupiłam ja w jakimś likwidowanym sklepie na początku tego roku. Ale myślę, że na allegro jest sporo białych szopek w przyzwoitej cenie. Ja bym tam szukała.
      Pozdrawiam serdecznie i zapraszam jak najczęściej :)

      Usuń
  12. Zagladam czesto ,jestem jak Paní wielka wielbicielka ksiažek.Salonik jest piekny.Pozdrawiam ,Alicja z Czech.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miło :)) Witam serdecznie :) Nie wiedziałam, że za granicą też mnie czytają. Zaskoczenie dnia :))
      Pozdrawiam ciepło.
      Ostatnio czytałam wywiad z polskim księdzem, który pracuje w Czechach. Ks. Czendlik "Bóg nie jest automatem do kawy". Bardzo dobrze się czyta - polecam :)

      Pozdrawiam serdecznie :))

      Usuń
    2. Dzien dobry,ksiadz Czendlik jest w Czechach bardzo znana i myšle že i lubiana osoba,jrgo poglady sa bardzo "nowoczesne".Mam i czytalam jego ksiažke. Po czesku "Postel ,hospoda,kostel"w tlumaczeniu Ložko,gospoda,košciol.Ma jeszcze jedna ksiažke sa to wywiady ze "slawnymi"osobami.Pozdrawiam Pania,žycze zdrowych i pogodnych Swiat Božego Narodzenia.Alicja

      Usuń
  13. Madziulku, życzę Ci dużo ciepła i spokoju w te Święta:-)
    Pozdrawiam wieczorowo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Kasiu.
      Było ciężko, ale już jest lepiej...
      Uściski.

      Usuń
  14. Pieknie udekorowalas swoj pokoj, wszystkiego po troszku, a klimat swiat cudny:) Serdecznosci:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Jutro tam wracam. I trochę się cieszę, mimo, że u Mamy najlepiej....

      Usuń
  15. Piękny pokój i ozdoby. Szczególnie figurki szopki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję i pozdrawiam bardzo serdecznie. Miło mi :)

      Usuń
  16. Uwielbiam zaglądać na Twojego bloga - może nie robię tego tak regularnie jakbym chciała, ale jestem zachwycona klimatem jaki wprowadzasz swoimi wpisami. Często "kradnę" też tytuły książek do przeczytania :O)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę i zapraszam częściej, czuj się jak u siebie :))

      Usuń