Szary otacza mnie od dobrych kilku lat i wcale nie mam go dość. Utarło się, że listopad to taki szary miesiąc.... Niekoniecznie. Moje pelargonie za nic mają fakt, że za chwile będzie połowa listopada - kwitną sobie w najlepsze. Za oknem mam zatem róż, biel, czerwień i ciemny róż :))
No, ale.... szary lubię. I ostatnio znów spędzam czas otoczona tym właśnie kolorem. I nie jest mi źle.
Kawę popijam sobie z pięknej filiżanki, którą dostałam z okazji Dnia Nauczyciela od mojej klasy :)
Na spodeczku są wypisani wszyscy z mojej VIb. Zmieścili się ;) Bardzo trafiony prezent!
Na spodeczku są wypisani wszyscy z mojej VIb. Zmieścili się ;) Bardzo trafiony prezent!
Na koniec szary pies.... Ponieważ mam zalecaną umiarkowaną aktywność fizyczną pomyślałam, że połączę przyjemne z pożytecznym i będę zabierać na spacery psy ze schroniska. Pierwsza była Tarta :) Bardzo fajna, 3-4 letnia suczka. Jest do adopcji - może ktoś z Was chce jej dać dom? W razie pytań odsyłam do schroniska w Tomarynach (najlepiej na fb). Będę się starała podjechać tam w miarę wolnego czasu i zabierać jakieś psiaki w las :)
Pozdrawiam Was ciepło i życzę dobrego tygodnia :))
Pięknie u Ciebie.:) U mnie też Madziu od niedawna na szaro. Mam wrażenie, że ten kolor uspakaja. Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje. A poza tym szary pasuje do wielu innych kolorów :)) I jest jakiś taki dostojny :))
UsuńUściski :))
Madziu, rozumiem Twoją miłość do szarości, bo sama uwielbiam tę barwę, uważam, że jest szlachetna i piękna i praktycznie tak blisko jej do świetlistej srebrzystości ;)
OdpowiedzUsuńFiliżanka śliczna i darowana z serca, co czyni ją jeszcze bardziej wyjątkową <3
To wspaniałe, że opiekujesz się psiakami ze schroniska i dajesz im zainteresowanie i czułość, której są tak bardzo spragnione.
Ściskam Cię serdecznie, Agness:)
Tak - szary ma blisko do srebra - a srebro bardzo lubię.
UsuńPsiaki są cudowne! Choć tak mogę im pomóc... A filiżanka jest naprawdę wyjątkowa :)) I dobrze się z niej pije :))
Ściskam mocno!!
Ale klimacik u Ciebie, jak ja to lubię:) Szary to i u mnie numer jeden i pewnie tak szybko się nie skończy, ta miłość do szarości się wręcz nasila :) Świetny pomysł na współpracę że schroniskiem, szkoda, że nie mam u siebie takiej możliwości :)
OdpowiedzUsuńCo ten szary ma w sobie.... tylu ludziom pasuje :))
UsuńW tym schronisku można przyjść i po prostu wziąć psa na spacer - bez papierów, bez podpisywania czegokolwiek :) I naprawdę mnóstwo ludzi tam było, żeby zabrać jakiegoś do lasu na spacerek :)) I pies zadowolony i ja (ja mniej, bo przesadziłam z długością spaceru i odezwała się moja boląca stopa) ;))
Uściski wielkie :))
Witaj Madziu!
OdpowiedzUsuńSzarości mają w sobie taki spokój i neutralność. Tak łatwo połączyć je z kolorami i zmieniać w zależności od nastroju.
W wystrój Twojego czytelniczego kącika cudownie wpisała się przepiękna i bardzo pomysłowo wykończona filiżanka od uczniów. To namacalny dowód, że istotnie jesteś najlepszą wychowawczynią :-)
I na koniec Madziu, chcę tylko dodać, że moja miłość do psów jest nieskończona dlatego bardzo dziękuję Ci, że wpadłaś na tak świetny pomysł, aby podzielić się swoim czasem z osieroconymi czworonogami. Jesteś WSPANIAŁA !!!
Miło widzieć Cię tak uśmiechniętą...
Przesyłam moc uścisków :-) Anita
Anitko, dziękuję za tak wiele ciepłych słów.
OdpowiedzUsuńJestem najlepsza wychowawczynią, bo jedyną, jaką mają 😜🤣🤣
Zwierzęta są mi bardzo bliskie, dlatego staram się im pomóc jak mogę. A akurat taki sposób jest z korzyścią dla obu stron 😁🐕
Pozdrawiam niezwykle ciepło.
Witaj 😊 chyba jestem tu pierwszy raz, ale już mi się podoba☺️ kiedyś miałam problem z szarosciami we wnętrzach, ale coraz bardziej mi się podobają. Urządziłam pokój chłopaków w takich kolorach i jestem z nich zadowolona, oni chyba tez.A Twój kącik bardzo mi sie podoba.☺️
OdpowiedzUsuńWitam w moich skromnych progach i zapraszam do odwiedzin jak najczęściej! Będzie mi niezmiernie miło :))
UsuńSzary u mnie to hit od dobrych 4 lat i na razie się nie nudzi :))
Pozdrawiam ciepło.