Powszechnie wiadomo, że obowiązkowy zestaw jesienny składa się z: książki, koca, kubka ciepłej herbaty lub filiżanki kakao oraz świecy!
I właśnie o świecach.
Bardzo lubię wszystko, co ładnie pachnie - od perfum i kosmetyków (w sklepie wącham nawet tusz do rzęs przed kupieniem) po zapachy kuchni, przyrody i świec właśnie.
Bardzo dobre i tanie są w Lidlu i Biedronce - polecam.
Ale.... Są też świece wyjątkowe, na szczególne okazje.
Od jakiegoś roku nieustannie jestem zachwycona świecami Party Lite. Obłęd! Zapachy po prostu powalają.... Są takie typowo letnie - mój hit to drewno i sól morska. Na zimę - hokus-pokus. Na wiosnę - kwiat jabłoni i cutrusowa wanilia. Wczoraj natomiast mój dostawca przywiózł nowy dla mnie zapach - powiew jesieni.... Moi drodzy... Słów brak... Odjazd totalny. Pachnie w całym mieszkaniu (wprawdzie to tylko 35 metrów kwadratowych, ale zawsze to jednak własne M). Firma produkuje przeróżne rodzaje świec i wosków zapachowych. Dziś wypróbowuje świece z drewnianym knotem, która nie dość, że pięknie pachnie i wygląda, to jeszcze wydaje odgłosy!! Drewna trzaskającego w kominku :) Dzięki temu mam namiastkę kominka w sypialni :)






Świece nie są tanie, ale warte swojej ceny. Ja zazwyczaj czekam na jakieś promocje i wtedy kupuję.
Ale używam ich dość rzadko, żeby na dłużej starczyły. Wystarczą mi 3 małe i pachnie w całym mieszkaniu. Dodatkową ich zaletą są piękne kolory, oraz to, że są w przeźroczystych foremkach i dzięki temu, kiedy cały wosk się roztopi pięknie wyglądają.
O, tak:
Pozdrawiam i życzę pięknych zapachów wokół oraz dobrej nocy :)
Mahda