Wszystko co dobre, szybko się kończy. Wakacje też. Choć te nie były najwyższych lotów.... Może to i dobrze, że już niedługo wróci rytm dnia, zadania do zrobienia....
Chcąc jednak zatrzymać troszkę lata w kadrze zrobiłam dziś mini sesyjkę. Wybrałam takie kolory: niebieski, zielony, żółty i kwiaty. Bo z tymi kolorami kojarzy mi się lato.
Jak widzicie królują nowości od Green Gate. Coraz mniej mi się u nich podoba - tzn. wzorów :) Katalog przeglądam z wielką radością dla samej przyjemności oglądania :) Nie powiem, coś tam w oko wpadnie, ale już nie tyle co kiedyś. Jednak ten wzór urzekł mnie na maksa! Jest piękny - prosty, nieprzesadzony, delikatny <3
A teraz powiem Wam dlaczego mnie tu nie ma.... Niedawno skończyłam mały lifting mojej sypialni i czekam na łóżko, żeby dokończyć dzieła. Póki co - mam wszystko wszędzie.... Po dużym pokoju chodzę ścieżkami - mam tu dwa stoły, witrynę w pudełkach, półki, książki.... Nie ma warunków do pisania :) Jak już skończę, dam Wam znać rzecz jasna. Na razie maleńka zajawka ;)
Mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze na mnie czeka :)
Uściski dla Was <3
Czyżby sypialnia w błękitach? Już nie mogę się doczekać całości. Super krzesełko, jest świetnym tłem do naczyń Green Gate :)
OdpowiedzUsuńTak. Błękity, szarość i trochę czerni. Jeszcze trochę czasu minie nim dopracuję szczegóły, ale już bliżej niż dalej :)
UsuńMadziu jak zawsze u Ciebie i uroczo i pysznie <3 Naczynia śliczne, takie sielskie i babcine wręcz :D
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię serdecznie i z niecierpliwością czekam na prezentację z liftingu sypialni :D
Agness <3
Już niedługo... Już za moment z grubsza będzie gotowe. Detale z czasem :)
UsuńBuziaki :))
Smakowicie i tak romantycznie u ciebie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Oczywiście, że ktoś czeka na Ciebie;) Paseczki już bardzo mi się podobają i z niecierpliwością czekam na całokształt:)
OdpowiedzUsuńMiło mi :) Sporo czasu mnie nie było więc nie byłam pewna :)
UsuńUściski :))
Koniecznie pokaż po metamorfozie, jestem ciekawa Twoich zmian ;)
OdpowiedzUsuńUściski serdeczne.
Pochwalę się oczywiście :))
UsuńUściski wielkie :))
Świetne zdjęcia. Czuć z nich lato. Jestem pewna, że całość będzie bardzo klimatyczna.:)
OdpowiedzUsuńJa też mam nadzieję, że będzie w miarę spójnie i miło. Choć mało miejsca.. :(
UsuńPozdrawiam ciepło :))
Lato to moja ulubiona pora roku a szczególnie sierpień! Nie funkcjonuję bez słońca, góry mogę przenosić, lubię ciepło, jeść na powietrzu, lekkie sukienki, ach żyć się chce..... no i jestem zmarzluchem co to nie cierpi wilgoci i żadne pokłady wełny nie są w stanie mnie ochronić więc dla własnego dobrego samopoczucia muszę się ruszać a w praktyce oznacza to dużo większe zmęczenie niż latem ..... no niby same minusy dla nadchodzącej ,niestety, jesieni..... gdyby nie te piękne świece, zapach olejków dla mnie to oznacza większy dostęp do kwiatów ze względu na temperatury...:)))) pozdrawiam cię jeszcze bardzo gorąco!!!!! Ania
OdpowiedzUsuńJa lubię każdą porę roku - każda coś w sobie ma :)
UsuńLatem czasem jest dla mnie za gorąco....
Dlatego cieszę się już troszkę na nadchodzącą jesień - ze świecami, kocami i poduszkami :))
Uściski Aniu :)
Zapowiada się pięknie! Nie mogę się doczekać kiedy zobaczymy Twoją sypialnię Madziu. Kolorystyka cudna.
OdpowiedzUsuńA jak tam nastrój przed nowym rokiem szkolnym? Dużo pracy nas czeka, a przecież wakacje nie mogą trwać wiecznie! Życzę Ci zdrowia, siły i samych sukcesów w pracy w sezonie 17/18! Oczywiscie poza pracą też ha ha ha!!! Pozdrawiam Cię serdecznie. Dorota
Dziękuję Dorotko :)
UsuńPowiem Ci, że dziś po spotkaniu zespołu ds. programu profilaktyczno-wychowawczego mam mętlik totalny w głowie. Zrozumiałam ostatni slajd "Dziękujemy za uwagę" :)) Masakra jakaś :)
Pokój powoli się kończy robić :) Do końca miesiąca powinno być skończone.
Uściski i trzymam kciuki za nowy rok :))
Remonty mówisz - bardzo jestem ciekawa efektu :)
OdpowiedzUsuńPs wcale Ci się nie dziwię - ja też lubię taką kolorystykę porcelany - jest taka romantyczna.